Lech Poznań gasi pożar. A w tle Mikael Ishak stał się najlepszym wśród obcokrajowców

Mikael Ishak wrócił na ligowe boiska po miesiącach problemów. Najpierw walczył z boreliozą, a kiedy wydawało się, że wszystko, co najgorsze już za nim, zimą na kilka tygodni z gry wykluczyła go kontuzja żeber.

Jednak już w trzech pierwszych spotkaniach po powrocie strzelił dwa gole, dzięki czemu najpierw zrównał się w liczbie zdobytych bramek w Lechu Poznań z Christianem Gytkjaerem, a następnie został samodzielnym liderem w klasyfikacji najlepszych zagranicznych strzelców Kolejorza. 

Zgłoś naruszenie/Błąd