A A+ A++

We wtorek rano poseł Lech Kołakowski poinformował, że odchodzi z Prawa i Sprawiedliwości. Według niego Zjednoczona Prawica może wkrótce stracić większość w Sejmie.

Radosław Fogiel, komentując decyzję Kołakowskiego w programie “Tłit” w telewizji WP powiedział, że jego wypowiedź wpisuje się w to, co mówił niedawno Jan Krzysztof Ardanowski, były minister rolnictwa.

– Jeżeli mowa o nadchodzącym dramacie kostiumowym, to tak jakbyśmy mieli ostatnio nie dość emocji – ocenił Fogiel i dodał, że partia liczy na “polityczny rozsądek” zawieszonych posłów.

– Myślę też, że gdyby wyborcy Lecha Kołakowskiego chcieli, żeby on głosował tak jak Platforma, to zagłosowaliby na kogoś z PO. Doskonale wiemy, że rząd może funkcjonować z mniejszością – ocenił zastępca rzecznika prasowego PiS.

Fogiel argumentował, że siłą Zjednoczonej Prawicy jest właśnie zjednoczenie. – My dzięki temu wygrywamy. Myślę, że nasi koledzy powinni wziąć to sobie do serca – dodał.

Grupa posłów PiS z Ardanowskim na czele została zawieszona za głosowanie przeciwko ustawie nazywanej “piątką dla zwierząt”, która wprowadza m.in. zakaz hodowli zwierząt na futra i ogranicza ubój rytualny.

Czytaj także:
Rozłam w PiS. Jeden z zawieszonych posłów odchodzi z partii

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZgłosił, że koleżanka z pracy jest nietrzeźwa. Sam miał 1,5 promila
Następny artykułZ szanowania wzajemnego wypływa moc wielka