A A+ A++

Rząd Mołdawii odrzucił w czwartek zarzuty szefa MSZ Rosji Siergieja Ławrowa, według którego Kiszyniów rzekomo łamie prawa ludności rosyjskojęzycznej w separatystycznym Naddniestrzu.

CZYTAJ TEŻ:

— RELACJA. 190. dzień wojny. Zełenski: „Niech wrogowie nie zapomną na czyim półwyspie przebywają. Tymczasowo przebywają”

— Rosja planuje zaatakować Mołdawię? Ważna deklaracja Londynu: Chcemy przekazać Mołdawii broń, która odstraszy Putina

— Czy Rosja może uderzyć na Mołdawię? NATO: Aktualnie nie widzimy zagrożenia inwazją. Kreml nie posiada wystarczających zasobów

Kiszyniów odpowiada szefowi rosyjskiej dyplomacji

Podległe rządowi mołdawskiemu Biuro Polityki Reintegracyjnej (BPR) w Kiszyniowie wydało w czwartek oświadczenie, w którym napisało, że “prawa etnicznych Rosjan w Naddniestrzu nie są naruszane, w przeciwieństwie do praw osób posługujących się językiem rumuńskim”.

W regionie naddniestrzańskim dochodzi do celowego ograniczania praw osób posługujących się językiem rumuńskim i obywateli Mołdawii (…), których traktuje się jako cudzoziemców i zabrania się im korzystania z ich podstawowych praw i swobód: wolności słowa, swobody poruszania się, edukacji w języku ojczystym, a także niedyskryminacji ze względu na pochodzenie etniczne i narodowość

— napisano.

BPR podkreślił, że w żadnym z okręgów tego kraju zamieszkanych przez ludność rosyjskojęzyczną “nie dochodzi do naruszeń praw i wolności (…) ani w sferze publicznej, ani edukacyjnej, medialnej czy innych”. Biuro dodało, że wie, że prawa ludności rosyjskojęzycznej w Naddniestrzu są przestrzegane, gdyż prowadzi tam regularne spotkania robocze na poziomie przedstawicieli politycznych oraz grup sektorowych. Odnotował, że językiem używanym w trakcie tych spotkań jest rosyjski.

Ławrow grozi Mołdawii

Pismo BPR to odpowiedź Kiszyniowa na środową wypowiedź szefa MSZ Rosji Siergieja Ławrowa, który powiedział, że Moskwa “zrobi wszystko”, aby ochronić rosyjskojęzyczną ludność półmilionowego Naddniestrza. Jedną trzecią ludności w separatystycznej enklawie stanowią Rosjanie. Ławrow dodał, że Kreml będzie “nalegał na władze Mołdawii, aby te zaprzestały geopolitycznych gier narzuconych przez Zachód”.

W Naddniestrzu stacjonuje ponad 1,5 tys. rosyjskich żołnierzy. Władze Mołdawii szacują, że w sumie w enklawie broń posiada co najmniej 14 tys. członków rozmaitych formacji mundurowych.

wkt/PAP

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTrudny powrót do szkoły dla nauczycieli i uczniów? W podstawówkach również kłopoty z brakami nauczycieli
Następny artykułTOMASZÓW Wjechał w dwoje rowerzystów