A A+ A++

W Tatrach schodzą lawiny. – Wiemy o kilku, a ile naprawdę zeszło, o tym dowiemy się, kiedy śniegi ustabilizują się i będzie można bezpiecznie wyjść w tereny obecnie niedostępne – mówi ratownik TOPR.

W sobotni wieczór z Marchwicznego Żlebu zeszła lawina, która wpadła na taflę Morskiego Oka. Duża ilość śniegu pozostała na powierzchni, utworzyła szczeliny.

W tym rejonie lawiny schodzą nawet kilka razy w roku. Ta z 27 stycznia wcale nie była największa.

Potężna lawina ze Żlebu Żandarmerii

Ubiegłoroczna lawina w tym rejonie była tak potężna, że zniszczyła płotek oraz część ogrodzenia schodów, prowadzących od schroniska nad taflę Morskiego Oka. Kilka godzin później zeszła kolejna lawina, tym razem ze Żlebu Żandarmerii, niszcząc dziesiątki drzew i kosówki. Zatrzymała się poniżej drogi, a zarazem jedynego szlaku prowadzącego do schroniska.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułO czym powinni pamiętać piesi i kierowcy przy „zebrze”?
Następny artykułOsiem osób zabitych przez islamskich rebeliantów w Demokratycznej Republice Konga