Lawina wpłat na konto PiS. Media mówią o kilku milionach

Prawo i Sprawiedliwość może liczyć na duże wsparcie swych sympatyków, którzy w kilka dni dokonali olbrzymiej ilości wpłat. Jak ustaliła w rozmowie z politykami tego ugrupowania wp.pl, do dzisiaj mogło zostać wpłacone nawet 3 miliony zł. „Kiedy Donald Tusk wezwał swoich sympatyków do zrzutki na partię, to w dwa tygodnie zebrano jakieś 450 tys. zł” – zauważył poseł PiS Paweł Szrot.

Politycy Prawa i Sprawiedliwości mówią o lawinie wpłat na konto swojej partii po tym, jak Państwowa Komisja Wyborcza nie przyjęła sprawozdania komitetu za ubiegłoroczne wybory. Po radykalnym obcięciu funduszy za wybory i zapowiedzi odrzucenia rocznego sprawozdania PiS, politycy tego ugrupowania zaapelowali do swoich sympatyków o dokonywanie wpłat. Jak podkreślali, chodzi o utrzymanie największej partii opozycyjnej w Polsce, która dziś jest gwarantem demokracji.

Celem był milion, mamy ponad dwa razy więcej

— powiedział jeden z polityków PiS w rozmowie z wp.pl.

CZYTAJ TAKŻE: Giertych oburzył się, że PiS zachęca do wspierania partii. Przypominamy, że PO też chciała wpłat! „Ostateczny cios” zadał mu Fogiel

Tusk nie ma się czym chwalić

O szczególną mobilizację swoich sympatyków oraz tych, którzy nie zgadzają się na zagłodzenie PiS-u, politycy poprosili jeszcze tego samego dnia, kiedy PKW ogłosiła swoją decyzję.

Dziękujemy za Wasze dotychczasowe wsparcie! Dziś bardziej niż kiedykolwiek potrzebujemy twojej pomocy! Koalicja 13 grudnia zrobi wszystko, aby zniszczyć w Polsce praworządność i demokrację. Tylko dzięki twojej pomocy będziemy mogli dalej walczyć o Polskę godną, suwerenną i praworządną. Wesprzyj nasze działania! Szczegóły na: https://pis.org.pl/partia/wesprzyj-nas

• czytamy w opublikowanym przez partię wpisie.

Chcemy przygotować na szerszą kampanię informacyjną, by podtrzymać mobilizację

— powiedział dziennikarzom jeden z polityków PiS.

Poseł Paweł Szrot zwrócił uwagę, że Donald Tusk kiedyś chwalił się zebraniem o wiele mniejszej kwoty i to w znacznie dłuższym okresie.

Kiedy Donald Tusk wezwał swoich sympatyków do zrzutki na partię, to w dwa tygodnie zebrano jakieś 450 tys.

— zażartował poseł Paweł Szrot z PiS.

Zgłoś naruszenie/Błąd