Nie będzie chyba przesadą, jeśli założę, że niemal każdy z nas ma komputer i smartfon. Część osób codziennie korzysta nawet z kilku urządzeń, np. komputera stacjonarnego i laptopa albo notebooka prywatnego i służbowego oraz jednego lub dwóch sprzętów mobilnych. Również to, że każdy PC i telefon korzysta z innego systemu operacyjnego, nie jest niczym nietypowym. Jednak taka sytuacja może powodować różne problemy, choćby związane z dostępnością oprogramowania, ustawieniami, obsługą interfejsu itp. Jedną z pierwszych trudności, jakie się pojawiają, jest zazwyczaj transfer plików. Na szczęście istnieją narzędzia, które mogą ten proces ułatwić. Jednym z nich jest darmowy i bardzo prosty w użyciu LocalSend. Działa w zasadzie na wszystkich popularnych systemach operacyjnych, zarówno tych stacjonarnych, jak i mobilnych oraz pozwala przesyłać duże pliki szybko i bezprzewodowo.
Autor: Tomasz Duda
Dobrym przykładem może być zwykłe przesyłanie zdjęć i filmów z telefonu na komputer. Jak wiadomo, urządzenia mobilne nie mają nieskończonej pamięci, a relatywnie powolne wysyłanie plików na dysk w chmurze, a potem ściąganie ich na PC nie jest sposobem nadzwyczaj wygodnym. Najprostszą i sprawdzoną metodą jest podłączenie telefonu do komputera przez przewód USB i skopiowanie multimediów, ale to również nie jest komfortowe, no i trzeba mieć kabel pod ręką. Tutaj właśnie na scenę wchodzi LocalSend. Masz komputer stacjonarny podłączony do sieci przez przewód Ethernet? Nie ma problemu. Masz laptop, tablet czy smartfon łączący się przez Wi-Fi? Też nie ma problemu. Używasz systemu Windows, Linux, macOS, Android lub iOS albo wszystkich pięciu naraz? Również żaden problem! LocalSend pozwala przesyłać nawet duże pliki szybko, łatwo i wygodnie między wszystkimi tymi urządzeniami, w obu kierunkach. A najlepsze jest to, że jest darmowy.
LocalSend pozwala szybko przesłać pliki między urządzeniami z Windows, macOS, Linux, Android oraz iOS. Przez Wi-Fi lub Ethernet. Aplikacja jest łatwa w użyciu i darmowa.
Jak szybko synchronizować pliki między różnymi komputerami i smartfonami za darmo? Oto Syncthing
Jak przesłać plik z telefonu na komputer lub między komputerami? LocalSend
Tradycyjnie pierwszym krokiem jest pobranie narzędzia LocalSend z tej strony, a następnie jego instalacja. Jak już wspomniałem wyżej, oficjalnie jest to możliwe na pięciu różnych systemach operacyjnych: Windows, macOS, Linux, Android oraz iOS. Biorąc pod uwagę to, że pierwsze trzy stanowią zdecydowaną większość systemów “biurkowych”, a ostatnie dwa są w zasadzie jedynymi liczącymi się konkurentami na urządzeniach mobilnych, można stwierdzić, że z aplikacji LocalSend damy radę korzystać prawie na każdym sprzęcie. I to jest znakomita wiadomość, bo z niniejszego poradnika może skorzystać mnóstwo osób, tym bardziej że nie trzeba płacić absolutnie nic, a sama obsługa jest bardzo łatwa. Poradzą sobie z tym osoby początkujące. LocalSend jest przetłumaczony na język polski.
Po uruchomieniu aplikacji ukazuje się nam minimalistyczny i czytelny interfejs. Na pasku po lewej stronie widoczne są dwie najważniejsze funkcje, czyli Odbierz oraz Wyślij. Sprawa jest bardzo prosta: jeśli chcesz skopiować zdjęcia i nagrania wideo z telefonu na komputer, to oczywiście wybierasz przycisk Wyślij na telefonie. Jeśli chcesz przesłać muzykę lub dokumenty z PC na smartfon, to ponownie używasz przycisku Wyślij, ale tym razem na komputerze. Klikając opcję Odbierz, wchodzisz tak naprawdę w tryb oczekiwania na pliki, które mogą nadejść z innego urządzenia. Pod trzecim przyciskiem kryją się Ustawienia, do których przejdę za moment. Bardzo ważne dane znajdują się w większym obszarze po prawej stronie. Należą do nich nazwa i numer (lub numery), które identyfikują konkretne urządzenie. Standardowo nazwy te są losowe, wygenerowane automatycznie przez program LocalSend, ale można je zmienić na bardziej adekwatne w ustawieniach.
Po kliknięciu przycisku Wyślij po prawej stronie okna pojawią się cztery główne opcje do wyboru: Plik, Folder, Tekst oraz Wklej. Jak można się domyślić, pierwsza z nich pozwala przesyłać konkretnie wskazane pliki (również wiele naraz), za pomocą drugiej wyślesz zawartość całego folderu (jeden folder naraz), trzecia opcja jednocześnie umożliwia wklejanie i wysyłanie tekstu z jednego urządzenia na inne, a przy okazji do pewnego stopnia pełni funkcję lokalnego komunikatora. Jeśli z daną siecią połączone są inne osoby (bezprzewodowo lub przewodowo), to można do nich pisać krótkie lub długie wiadomości i wysyłać bez pośrednictwa Internetu. Ostatnia funkcja robi dokładnie to, co jej nazwa wskazuje, czyli pozwala przesłać na inne lokalne urządzenie zawartość wklejoną ze schowka systemowego (tekst, plik itp). Świetna sprawa, bo czasami jest to szybsza metoda, niż przeklikiwanie się przez katalogi w poszukiwaniu konkretnego pliku.
Gdy już wybierzesz pliki, to teraz pozostaje kwestia wskazania urządzenia, na które te pliki mają zostać wysłane. Dostępne komputery, smartfony i tablety wyświetlają się w sekcji o nazwie Urządzenia w pobliżu. Tutaj właśnie chciałbym zwrócić uwagę na to, aby dokładnie upewnić się, co klikasz, zwłaszcza jeśli w danej sieci znajdują się komputery lub smartfony innych osób, które też mogą być wykrywane. Dlatego tak duże znaczenie ma nazwa i numer wyświetlanego komputera. Jeśli wysyłasz pliki tylko między własnym sprzętem, to nie ma problemu (najwyżej wyślesz na smartfon zamiast komputera), ale np. w biurze, szkole itp. należy spytać daną osobę, jaki jest identyfikator jej urządzenia, aby uniknąć pomyłek. Klikając ikonę opcji (trybik) nad urządzeniami w pobliżu, można zaznaczyć, aby dane pliki trafiły na kilka urządzeń jednocześnie. Co ciekawe jest też niezwykle użyteczna funkcja przesyłania za pomocą udostępnionego linku. Przydatna wtedy, gdy odbiorca nie ma zainstalowanego programu LocalSend, a mimo to chce odebrać pliki.
Po kliknięciu urządzenia, na które mają zostać wysłane pliki, na urządzeniu wysyłającym wyświetli się okno “Czekanie na odpowiedź”. Proces trzeba jednak dokończyć na urządzeniu odbierającym dane. Tutaj pojawi się okno z nazwą komputera/smartfonu/tabletu, który podejmuje próbę wysłania plików. Należy upewnić się, że odbierane pliki pochodzą od zaufanego nadawcy (no, chyba że wysyłamy sami do siebie we własnej sieci domowej). Można też na dole kliknąć przycisk Opcje i tutaj sprawdzić jakie pliki są wysyłane oraz mienić docelowe miejsce ich zapisu. Po kliknięciu przycisku Akceptuj proces pobierania się rozpoczyna. Szybkość rzecz jasna zależy od kilku czynników, m.in. szybkości Wi-Fi lub karty sieciowej w obu komputerach, szybkości routera, obciążenia dysków itp. U mnie było to typowo kilkadziesiąt MB/s, więc relatywnie szybko. Przesłanie kilkuset zdjęć JPG, kilkudziesięciu plików muzycznych w “ciężkim” formacie FLAC lub kilku filmów nie zajmowało zbyt wiele czasu. I to w zasadzie wszystko! Ujmując rzecz krótko: trzeba włączyć aplikację, wybrać pliki, wskazać odbiorcę i tyle. Łatwe i szybkie.
Użytkownik ma też do dyspozycji garść różnorodnych ustawień w aplikacji LocalSend. Zaczynając od motywu (jasny / ciemny, kolorów, języka, zapisu położenia okna, automatycznego uruchamiania się aplikacji przy starcie systemu, poprzez szybki zapis do wcześniej wybranego miejsca docelowego, automatyczną akceptację wysyłania plików z udostępnionego wcześniej linku (z tym należy uważać), aż po alias urządzenia (identyfikator), numer portu (domyślnie 53317) i szyfrowanie (standardowo aktywne). Dodam również, że może zdarzyć się tak, że systemowy firewall zablokuje ruch sieciowy od lub do LocalSend. W takim przypadku warto dodać port 53317 do wyjątków, czyli dopuścić ruch w obie strony. Ewentualnie dodać aplikację LocalSend do wyjątków. Przykładowo opisywany przeze mnie wcześniej program Portmaster, choć bardzo przydatny i zwiększający prywatność, to jednak potrafi domyślnie zablokować ten ruch. Po jednorazowej konfiguracji wszystko wraca do normy.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS