Dlaczego chcą być prezydentami, jakie będą ich pierwsze decyzje i po czym poznamy, że osiągnęli sukces lub porażkę? Takie pytania zadaliśmy najważniejszym kandydatom na prezydenta Rudy Śląskiej.
O wypełnienie ankiety poprosiliśmy trzech kandydatów, czyli Krzysztofa Mejera, Michała Pierończyka i posła PiS Marka Wesołego. Odpowiedzi dostaliśmy tylko od dwóch pierwszych z wymienionych kandydatów.
Prezentujemy je w całości.
Krzysztof Mejer, kandydat na prezydenta Rudy Śląskiej
1. Chcę zostać prezydentem Rudy Śląskiej, ponieważ…
Chcę, żeby Ruda Śląska szła w dobrym kierunku. Zamierzam kontynuować to, co dobre i korygować kurs tam, gdzie jest to konieczne. Poza tym to też moje miejsce na Ziemi, w którym pracuję, odpoczywam, mieszkam i chciałbym się zestarzeć. Nie z przypadku. To był mój świadomy wybór. To się zaczęło już dawno temu, kiedy jako młody reporter przyjeżdżałem tu na nagrania, doświadczałem, czym żyje to miasto, widziałem, jak się zmienia, poznawałem mieszkańców i z mikrofonem towarzyszyłem im w ważnych momentach. Wtedy też zrozumiałem, że to miasto tworzą ludzie. Każdą dzielnicę. Każde osiedle. I że nie wolno próbować zmieniać ich na siłę. Że są pokolenia z tradycjami i takie, jak ja, które są przybyszami. No i to jest piękne, że różnimy się historią, a kochamy to miejsce tak samo. Bez podziałów.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS