A A+ A++

W notce prasowej czytamy, że projekt “Pure Skies” przedstawia nową wizję kabiny zarówno dla klasy biznesowej, jak i ekonomicznej. Projektanci chcą ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusów i bakterii w okresie po pandemii.

ZOBACZ: Utrzymano zakaz lotów do 44 krajów [PEŁNA LISTA]

Kolejne rzędy są oddzielone od siebie przezroczystymi zasłonami, tak by powietrze wydychane przez chorego pasażera nie było wdychane przez innych. Z tyłu siedzeń zniknęły materiałowe schowki. Rozwiązanie kładzie nacisk na używanie przez pasażerów osobistych sprzętów elektronicznych. Rozkładane stoliki czyszczą się same, pasażerowie mogą korzystać z bezprzewodowych ładowarek. Rzeczy osobiste można przechować w biodegradowalnych torbach.

Kabina czyszczona ultrafioletem

W przypadku klasy ekonomicznej “każde miejsce to w pełni zamknięta, osobista przestrzeń” – tłumaczą przedstawiciele firmy. Od reszty kabiny, pasażerowie oddzielani są specjalną zasłoną, od sufitu do podłogi. To podróżujący określają temperaturę i oświetlenie.

Jak informują projektanci, fotele są wykonane ze specjalnych przeciwbakteryjnych materiałów. Po każdym locie kabina ma być czyszczona z wykorzystaniem promieniowania ultrafioletowego i wysokich temperatur. Miejsca w klasie ekonomicznej są zaprojektowane w taki sposób, by obcy podróżni nie nawiązywali bezpośredniego kontaktu.

“Myśląc zarówno o pasażerach, jak i pracownikach linii lotniczych myślimy nie tylko o obecnej sytuacji, ale również, by nasze rozwiązania były wykorzystywane w przyszłości, w przypadku innych pandemii” – tłumaczył cytowany w komunikacie współzałożyciel PriestmanGoode Nigel Goode.

“Lotnictwo rozłożone na łopatki”

“Z powodu koronawirusa ruch lotniczy w polskiej przestrzeni powietrznej w 2020 r. zatrzyma się na poziomie z lat 2005-2006” – mówił w niedzielę szef Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej Janusz Janiszewski. Jego zdaniem lotnictwo na całym kontynencie zostało “rozłożone na łopatki”.

ZOBACZ: Szef PAŻP: koronawirus cofnął lotnictwo o 15 lat

– Dane statystyczne Eurocontrol wskazują, że w pierwszej połowie sierpnia, czyli już po rozluźnieniu restrykcji w transporcie powietrznym i w środku okresu wakacyjnego, ruch lotniczy w całej europejskiej sieci był na poziomie średnio o 55 proc. niższym niż w roku ubiegłym. W Polsce, porównując sezon letni 2019 i 2020, mówimy o spadku rzędu 60-70 proc. – powiedział Janiszewski.

– Optymistyczne prognozy wskazują na powrót ruchu lotniczego do ubiegłorocznych wartości w 2022 roku. Częściej mówimy jednak o roku 2023 lub nawet 2024. Tak rokują także stowarzyszenia przewoźników i portów lotniczych – IATA i ACI Europe, według których pełne przywrócenie pasażerskiego ruchu lotniczego do poziomu z 2019 roku dojdzie do skutku później, niż pierwotnie zakładano – dodawał p.o. prezesa.

Twoja przeglądarka nie wspiera odtwarzacza wideo…

bas/zdr/ polsatnews.pl

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPoznań: Sambor Dudziński zagrał i zaśpiewał na Szelągu
Następny artykuł[Ciekawe miejsca] Ośrodek Sportów Wodnych w Łące