Lappi przed bieżącą kampanią ponownie związał się z zespołem Toyoty, którego barw bronił w latach 2017-2018. Fin porozumiał się na temat częściowego programu i trzecim GR Yarisem Rally1 dzieli się z Sebastienem Ogierem.
31-latek, pilotowany przez Janne Ferma, wystąpił w siedmiu rundach. W Szwecji, Finlandii i Belgii zmieścił się na podium, choć swój domowy rajd kończył w goglach, jadąc samochodem pozbawionym przedniej szyby oraz części dachu. W Estonii finiszował na szóstej pozycji, a w Chorwacji, na Sardynii i w Grecji musiał skorzystać z systemu SupeRally.
Pytany po Rajdzie Akropolu o plany na kolejny sezon, Lappi odparł:
– Sądzę, że w ostatnich kilku rajdach zrobiłem wszystko, co mogłem, aby utrzymać fotel – powiedział Lappi oficjalnemu serwisowi WRC. – Zatrudniono nas, byśmy zdobyli kilka punktów i to się udało, więc jeśli spojrzymy w ten sposób, wydaje mi się, że możemy kontynuować [współpracę].
Toyota i Ogier poinformowali, że Francuz weźmie udział we wszystkich trzech pozostałych rundach tegorocznej kampanii. Oznacza to, że jeśli TGR nie zdecyduje się wystawić dodatkowego samochodu – choćby w Hiszpanii – to sezon Lappiego dobiegł końca.
Fin chciałby mieć pełny program, ale zdaje sobie sprawę, że obecne możliwości w mistrzostwach świata są ograniczone.
– Chciałbym jeździć więcej, jednak jest jak jest. Wiedziałem, że tak będzie, gdy zaczynaliśmy [ten sezon]. Czuję, że tempo poprawia się, gdy startuję regularnie, ale teraz przede mną wakacje i nie będzie mnie w Nowej Zelandii.
Polecane video:
akcje
komentarze
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS