Wbrew temu, co twierdzą niektórzy komentatorzy oraz marki motoryzacyjne, samochody osobowe korzystające z wodoru, mogą mieć przyszłość. Co do tego przekonany jest Jaguar Land Rover.
Jeszcze nie tak dawno temu, ogniwa paliwowe zasilane wodorem, traktowane były jako ciekawy i przyszłościowy rodzaj bezemisyjnego napędu. Od wielu lat pracowały nad nim Toyota, Honda, Hyundai oraz Mercedes. Ostatnio coraz mniej wiary pokłada się w potencjał wodoru, a niektórzy producenci nie tylko nie inwestują w taką technologię, ale starają się wręcz na różne sposoby deprecjonować jej potencjał. W ich opinii przyszłością są auta elektryczne na baterie, a każdego kto sądzi inaczej, można najwyżej wyśmiać.
Tymczasem ogniwa paliwowe zyskały właśnie nowego sojusznika. Brytyjski producent ogłosił, że pracuje nad wodorową wersją Defendera. Jej testy rozpoczną się pod koniec 2021 roku na drogach Zjednoczonego Królestwa. Sprawdzane będzie między innymi zuży … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS