Lady Gaga wraca z nowym albumem. Polscy fani szybko wypatrzyli polski akcent

Lady Gaga ogłosiła, że już w przyszłym miesiącu zostanie wydany pierwszy singiel z jej siódmego studyjnego albumu. Artystka pracowała nad tym projektem przez kilka miesięcy, dzieląc się z fanami na Instagramie sesjami w studiu. Album “Harlequin” będzie ścieżką dźwiękową do filmu “Joker: Folie à Deux” w którym Gaga gra obok Joaquina Phoenixa. Film zadebiutuje w kinach 4 października. Soundtrack zawierać będzie nowe wersje klasycznych utworów, jak “That’s Entertainment,” które pojawią się w filmie. Sama Gaga opisała krążek w taki sposób: “Napisałam i wyprodukowałam wiele utworów. To coś zupełnie innego, niż cokolwiek, co wcześniej zrobiłam”

W ostatnich tygodniach Gaga podgrzewała atmosferę wśród fanów, publikując na Instagramie zagadkowe wpisy. Billboardy z numerem “6.5” sugerują, że “Harlequin” nie jest przez nią uważany za pełnoprawny, siódmy album w przeciwieństwie do nadchodzącego “LG7.”

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Na początku tego roku Gaga niespodziewanie wydała singla “Die with a smile” we współpracy z Bruno Marsem. Jak podaje Variety, singiel ten nie znajdzie się na najnowszym albumie “LG7.”

Polski akcent na okładce

Na okładce ścieżki dźwiękowej do “Jokera” artystka pozuje, stojąc pod prysznicem w kamizelce ratunkowej. Na odwrocie krążka widać pokój w nieładzie, a na ścianie wisi najsłynniejszy obraz Jana Matejki “Stańczyk”. Oryginał dzieła można oglądać w warszawskim Muzeum Narodowym.

Nowy Joker

“Joker: Folie à Deux” to jedna z najbardziej oczekiwanych premier 2024 roku. Po pokazie w Wenecji recenzentka WP pisała: “Todd Phillips wyostrzył apetyty widzów pierwszą częścią z mocnym politycznym wydźwiękiem. Sequel nie ma takich ambicji, ale wciąż pozostaje solidnym kinem, które potrafi zaskakiwać swoją formułą”.

W 2019 roku “Joker” wyjechał z Wenecji ze Złotym Lwem, ale sequel wrócił do Hollywood na tarczy. Chłodne przyjęcie na festiwalu sprawiło, że prognozy sprzedaży w Stanach zaczęły gwałtownie spadać. Jeszcze kilkanaście dni temu estymowano, że komiksowa produkcja podczas premierowego weekendu zarobi w amerykańskich kinach 130, a nawet 150 mln dolarów. Teraz “Deadline” podaje, że po pierwszych trzech dniach przedsprzedaży wynik otwarcia może sięgnąć jedynie 70 mln dolarów przy kosztach produkcji przekraczających 200 mln dolarów. Premiera w polskich kinach już 4 października.

W najnowszym odcinku podcastu “Clickbait” opowiadamy o porażającym Colinie Farrellu w “Pingwinie”, opowiadamy o prawdziwej żyle złota w kinie, ale uwaga; tylko dla widzów o mocnych nerwach! Przyznajemy się także do naszych “guilty pleasures”, wiecie co to? Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: