Pierwsza połowa tego spotkania ułożyła się zdecydowanie pod dyktando przyjezdnych. W 23. minucie worek z bramkami rozwiązał Roberto Massimo, a po jego golu klubowi koledzy nabrali wiatru w żagle.

W 27. minucie Julian Green precyzyjnie dośrodkował ze stałego fragmentu gry. Damian Michalski uwolnił się spod opieki przeciwników i strzałem głową przelobował bramkarza Schalke 04 Gelsenkirchen [WIDEO TUTAJ].

Miejscowi odpowiedzieli za sprawą Max Gruegera. Z kolei po stronie Greuther Fuerth dublet skompletował Massimo.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to wymyślił! Gol bezpośrednio z rzutu rożnego

Futkeu po przerwie znowu dał radość gościom, natomiast Schalke nie wystarczyły bramki Paula Seguina oraz Taylana Buluta. Greuther Fuerth wygrało 4:3 i po 10 rozegranych spotkaniach zajmuje 10. pozycję na zapleczu Bundesligi.

Michalski odzyskał miejsce w podstawowym składzie Greuther Fuerth po tym, jak tymczasowym trenerem mianowany został Leonhard Haas. Trafienie Polaka jest dobrym prognostykiem na przyszłość.

Schalke 04 Gelsenkirchen – SpVgg Greuther Fuerth 3:4 (1:3)
0:1 – Roberto Massimo 23′
0:2 – Damian Michalski 27′
1:2 – Max Grueger 32′
1:3 – Roberto Massimo 39′
1:4 – Noel Futkeu 62′
2:4 – Paul Seguin 78′
3:4 – Taylan Bulut 90+2′

Zobacz bramkę Michalskiego

Do dwóch razy sztuka. Napoli nie opuszcza fotela lidera

W dzieciństwie był gwiazdą TV. Błysnął w PKO Ekstraklasie