A A+ A++

SANOK / PODKARPACIE. Budowa łącznika z Ronda Beksińskiego do pierwszej części obwodnicy Sanoka zamknie się w kwocie 42 mln złotych. Aktualnie trwają procedury odbiorowe. Planowany termin oddania nowej drogi do użytku to początek września. Łącznik ma za zadanie jeszcze bardziej odciążyć ruch samochodów w centrum miasta. Długość traktu to blisko 1,5 km. W ramach zadania powstała droga, przebudowane zostało rondo im. Zdzisława Beksińskiego w zakresie budowy nowego wlotu, wybudowany został wiadukt nad linią kolejową nr 108. Powstały drogi dojazdowe, most nad dopływem do Potoku Płowieckiego, a także ścieżki rowerowe stanowiące dojazd do planowanej ulicy Śródmiejskiej i istniejącej ul. Śniegowej. Wybudowano zjazdy, przepusty i urządzenia ochrony środowiska, w tym przejścia dla zwierząt.

Jak informowaliśmy pod koniec lipca, prace budowlane przy łączniku do obwodnicy z Rondem Beksińskiego w Sanoku dobiegły właśnie końca. Zgłoszenie weryfikowane jest przez Inżyniera Kontraktu. Po zakończeniu weryfikacji uruchomione zostaną procedury odbiorowe. Przewidywany czas odbioru przez Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego i wydanie pozwolenia na użytkowanie trwa około 4 tygodnie.

Zgłoszenie weryfikowane jest przez Inżyniera Kontraktu. Po zakończeniu weryfikacji uruchomione zostaną procedury odbiorowe. Przewidywany czas odbioru przez Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego i wydanie pozwolenia na użytkowanie trwa około 4 tygodnie – podaje Joanna Szarata, specjalista ds. informacji publicznej w Podkarpackim Zarządzie Dróg Wojewódzkich.

foto (4): Grzegorz Izdebski

Termin „przekazania” drogi kierowcom nie uległ zmianie.

Planowane oddanie nowego odcinka do ruchu, odbędzie się na początku września 2023 roku – dodaje Szarata.

Całkowita wartość projektu wynosi: 39 394 318,01 zł. Projekt jest współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podkarpackiego 2014-2020. Wartość dofinansowania ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego wynosi 29 037 336,12 złotych. Pozostałe koszty są finansowane ze środków własnych Województwa Podkarpackiego oraz dotacji celowej Gminy Miasto Sanok.

Jak poinformował dzisiaj radny Sejmiku Województwa Podkarpackiego Adam Drozd całkowity koszt realizacji inwestycji zamknie się w kwocie około 42 mln złotych.

Piotr Uruski. Foto: archiwum prywatne

Mamy pierwszą część obwodnicy Sanoka, rozpoczynamy prace nad drugą częścią drogi. Wiele lat temu, kiedy jeszcze śp. Tadeusz Pióro kandydował na burmistrza Sanoka, marszałek województwa podkarpackiego Władysław Ortyl zapewniał nas o tym, że Sanok będzie miał łącznik do obwodnicy. Dzisiaj spełniła się ta deklaracja. Za sprawą w głównej mierze pieniędzy samorządu województwa, do obwodnicy będziemy mogli dojechać łącznikiem, którego budowa została właśnie ukończona. Uważam, że jest to wspaniała inwestycja, bardzo potrzebna Sanokowi – mówił dzisiaj przed naszą kamerą Piotr Uruski, poseł Ziemi Sanockiej, a także członek sejmowej Komisji Infrastruktury w kadencji 2015-2019.

Adam Drozd. Foto: UMWP

Pierwszy kosztorys zakładał kwotę około 21 mln złotych, potrzebnych do realizacji tej inwestycji. Dzisiaj wiadomo, że wartość zadania to około 42 mln złotych, a więc drugie tyle. Uważam, że warto było zabiegać o te dodatkowe środki. Powstał przepiękny, nowoczesny łącznik z infrastrukturą towarzyszącą, czyli chodnikami, ścieżkami i wiaduktem. Kierowcy, którzy już niebawem będą przejeżdżać tą drogą, będą mogli cieszyć się komfortem i piękną okolicą – zaznacza Adam Drozd, radny Sejmiku Województwa Podkarpackiego, a także członek sejmikowej Komisji Gospodarki i Infrastruktury.

grafika poglądowa

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWielkie ułatwienie dla turystów. Gdańsk w końcu na to wpadł
Następny artykułOdwołane loty i koszmarny powrót z Czarnogóry. “Każdy dostał voucher na 4 euro. Najtańsza kanapka kosztowała 5,90”