Data dodania: 2021-07-05 (12:29)
Raport DM BOŚ z rynku walut
Poniedziałek przebiega z minimalnie mocniejszym dolarem, który próbuje odreagować piątkowe osłabienie wywołane “niedostatecznie dobrymi” danymi Departamentu Pracy USA (850 tys. etatów w sektorze pozarolniczym w czerwcu). W Azji widać lekkie podbicie ryzyka po zaskakująco słabym odczycie indeksu PMI dla usług w Chinach – Caixin spadł w czerwcu do 50,3 pkt. z 55,1 pkt., a także rosnących obawach o sytuację pandemiczną w Korei Południowej (władze przywróciły obowiązek chodzenia w maskach w Seulu).
W temacie COVID to brytyjski premier Boris Johnson podjął decyzję o nie odwlekaniu po raz kolejny ostatniego etapu odmrażania restrykcji – i tak znikną one 19 lipca, co jest jednak krytykowane przez środowiska lekarskie. Wczoraj liczba nowych zakażeń wyniosła ponad 24 tys. i aż 173 tys. w ciągu tygodnia, co jest wzrostem o 67 proc. wobec tego samego okresu wcześniej.
Dzisiaj w kalendarzu mamy Dzień Niepodległości w USA, stąd też płynność po południu i wieczorem może być ograniczona. W Europie mamy za to dzień z indeksami PMI dla usług. Ostateczny odczyt dla strefy euro wypadł na poziomie 58,3 pkt. wobec szacowanych 58,0 pkt., choć przełożenie tego na na notowania EURUSD powinno być niewielkie. Agencje cytują też wcześniejsze słowa przedstawicieli Europejskiego Banku Centralnego, które są nieco sprzeczne – Isabel Schnabel dała do zrozumienia, że bank centralny powinien pozwolić na przestrzelenie inflacji, a z kolei Klaus Knot wyraził obawy o szkodliwości takiego rozwiązania podkreślając, że nadzwyczajne działania stymulacyjne powinny zostać zakończone z końcem marca 2022 r.
OKIEM ANALITYKA – kwestia interpretacji
Piątkowe zachowanie się rynków po publikacji danych Departamentu Pracy USA to mocny dowód na to, że jak rozbudowana została sztuka interpretacji i tłumaczenia danych faktów. Dane były za słabe? Czy wynik na poziomie 1 mln nowych etatów, którego rzekomo po cichu oczekiwał rynek był w ogóle realny? Nie tak dawno prezes FED zeznając w Kongresie zwrócił uwagę właśnie na słabość rynku pracy. Czy zrobił to, zatem bez powodu? Tym samym wynik na poziomie 850 tys. etatów poza rolnictwem w czerwcu należy uznać za bardzo dobry, bo daje szanse na milionowy odczyt już w kolejnym miesiącu. Tym samym buduje oczekiwania związane z jesienną dyskusją FED wokół taperingu (ograniczenia skali skupu aktywów), na którą decydenci mogą już nakierować podczas posiedzenia zaplanowanego 28 lipca.
W kontekście nieco zaskakującej interpretacji danych Departamentu Pracy, znacząco rośnie waga środowej publikacji zapisków z czerwcowego posiedzenia FED. Wtedy rynek został zaskoczony “jastrzębim” przekazem, niewykluczone, że im więcej poznamy szczegółów tamtego wydarzenia, bym bardziej stanie się realne, że pewien przełom w myśleniu FED już nastąpił i rynki powinny się pomału do tego dostosowywać.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS