Czwartkowy poranek przyniósł kolejny wzrost kursu euro. Coraz słabszemu złotemu towarzyszy coraz mocniejszy dolar, co winduje cenę amerykańskiej waluty coraz bliżej okrągłego poziomu 4 zł.
Na światowym rynku walutowym trwa ucieczka do dolara. Od początku 2020 roku indeks dolara wzrósł o 3,8% i osiągnął najwyższą wartość od blisko trzech lat. Na parze z euro „zielony” jest najmocniejszy od kwietnia 2017 roku. Wraz z dolarem w górę idą notowania franka szwajcarskiego – kurs EUR/CHF od kilku dni utrzymuje się w pobliżu najniższych poziomów od sierpnia 2015 roku.
Popyt na bezpieczne aktywa – tj. dolara, franka czy złoto – ewidentnie nie sprzyja polskiemu złotemu, który od początku tygodnia dzień w dzień traci nie tylko wobec franka czy dolara, ale też względem euro. W czwartek o 9:37 kurs euro rósł o blisko grosz, osiągając wartość 4,2783 zł. Względem piątkowego minimum euro podrożało o ponad 4 grosze.
Jeszcze mocniej poszły w górę notowania dolara. W czwartek rano rynek wyceniał amerykańską walutę na ponad 3,96 zł, a więc o 1,3 grosza wyżej niż dzień wcześniej. Przez ostatnie dwa tygodnie kurs dolara wzrósł o ponad 11 groszy.
Frank szwajcarski wyceniany był na niemal 4,03 zł, a więc o 1,5 grosza wyżej niż w środę wieczorem. Ale notowania pary frank-złoty wciąż utrzymywały się poniżej lokalnego maksimum z 3 lutego (4,0338 zł). Funt szterling kosztował prawie 5,11 zł i był o grosz droższy niż dzień wcześniej.
KK
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS