A A+ A++

Trzecią sesję z rzędu na polskim rynku walutowym obserwujemy podobny schemat. Złoty słabnie z rana, aby po południu odrobić straty. Czy tak będzie i tym razem?

Wtorkowy poranek przyniósł wyraźne osłabienie polskiej waluty. O 9:48 kurs euro rósł o prawie dwa grosze, dochodząc do 4,4372 zł. Wczoraj rano notowania euro podskoczyły z 4,43 zł do 4,45 zł, po czym wieczorem spadły do 4,42 zł.

W piątek i czwartek wyglądało to podobnie. Najpierw poranny przekraczający dwa grosze ruch w górę, a następnie powrót do poziomów wyjściowych w godzinach popołudniowych. Wszystko to jednak odbywa się powyżej linii 4,40 zł, którą kurs EUR/PLN osiągnął pod koniec maja.

Podobne, silne ruchy w trakcie dnia obserwujemy na parze z dolarem. We wtorek rano kurs USD/PLN zwyżkował o prawie trzy grosze, wspinając się do 3,94 zł.

Frank szwajcarski notowany był o ponad cztery grosze powyżej kursu odniesienia i wyceniany był na 4,1235 zł.

KK

Źródło:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZamawianie jedzenia bez wychodzenia z domu
Następny artykuł8 powodów, dla których warto jeść truskawki