publikacja
2023-11-15 09:40
Po publikacji danych o inflacji CPI w Stanach Zjednoczonych
kurs euro przełamał linię 4,40 zł i osiągnął najniższe wartości od sierpnia
2020 roku. Notowania dolara amerykańskiego zbliżyły się do 4 zł i są najniższe
od trzech miesięcy.
Wtorkowa
publikacja statystyk inflacyjnych z USA była punktem zwrotnym na rynkach
finansowych. Wystarczył odczyt minimalnie lepszy od oczekiwań, by
wśród inwestorów zapanowała euforia. Zagraniczny
kapitał rzucił się na polskie akcje
oraz zaczął dynamicznie kupować złotego. Wystarczyły dwa kwadranse, by kurs
euro przełamał poziom 4,40 zł, na którym zatrzymały się dwa tegoroczne
rajdy złotego (wiosenno-wakacyjny oraz powyborczy).
W środę o 9:39 kurs euro
wynosił 4,3808 zł i był o blisko grosz niższy niż we wtorek wieczorem. Łącznie
przez ostatnie 24 godziny euro potaniało o blisko 4 grosze. Obecne notowania
pary euro-złoty są też najniższe od sierpnia 2020 roku. Jeśli taka sytuacja
utrzyma się także w następnych dniach, to będzie można zacząć myśleć nawet o powrocie
do poziomów sprzed covidowego lockdownu. Czyli strefy 4,25-4,35 zł.
Reklama
W ostatnich dniach złotego wsparła nie tylko poprawa
sentymentu na globalnych rynkach finansowych. W grze są także czynniki krajowe.
Zmiana sejmowej większości (i w perspektywie także rządu) już teraz skłoniła
większość w Radzie Polityki Pieniężnej do obrania bardziej „jastrzębiego” kursu.
Jest praktycznie przesądzone, że do marca nie będzie już obniżek stóp
procentowych w NBP. A według członka RPP Cezarego Kochalskiego stopy mogą
pozostać na obecnym poziomie w całym 2024 roku. To istotna zmiana, ponieważ
jeszcze niedawno rynek wyceniał cięcia rzędu 100-150 pb.
Do dynamicznych ruchów doszło także na parze euro-dolar,
gdzie amerykańska waluta odnotowała potężne straty. Kurs EUR/USD wzrósł do
1,0874 i jest najwyższy od 1 września. W ślad za tym w dół poszły notowania „zielonego”
także na polskim rynku. W środę o poranku dolar kosztował 4,0305
zł i był najtańszy od trzech miesięcy.
Nowe minima lokalnego trendu spadkowego ustanowiła także
para frank-złoty. Rynek wyceniał jednego franka na 4,5425 zł. Są to najniższe od
lipca poziomy kursu CHF/PLN. W tym przypadku kluczowy będzie poziom 4,50 zł
wyznaczany przez tegoroczne minimum z końca czerwca.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS