2023-06-07 09:53
publikacja
2023-06-07 09:53
Wtorkowy komunikat Rady Polityki Przeszedł bez echa przez
polski rynek walutowy. Kurs euro utrzymuje się blisko najniższych poziomów od
lat w oczekiwaniu na popołudniową konferencję prezesa NBP Adama Glapińskiego.
Zgodnie z powszechnymi oczekiwaniami RPP
znów pozostawiła stopy na niezmienionym poziomie. Z kolei sam komunikat
Rady w swych najważniejszych fragmentach w niczym nie różnił się od tego sprzed
miesiąca. Możliwe więc, że dopiero rozpoczynająca się o 15:00 konferencja
prezesa Glapińskiego „ruszy” rynkiem walutowym.
Tymczasem w środę o
9:51 kurs euro
wynosił 4,4639 zł. Są to jedne z najniższych notowań wspólnotowej waluty od
czerwca 2021 roku. Przez ostatnie dwa miesiące kurs EUR/PLN
obniżył się o ok. 20 groszy. Względem stanu z lutego euro potaniało o ponad 32
grosze. Polski złoty przestał być nominalnie niemal rekordowo słaby, a w
ujęciu realnym nasza waluta jest najmocniejsza od 12 lat.
Reklama
– Z uwagi na długi weekend i wyparowanie płynności w czasie
jego trwania, dzisiaj zasadniczo kończymy tydzień na polskich rynkach. Kończymy
go konferencją prasową prezesa NBP i tutaj uczestnicy rynku będą szukać
ewentualnego potwierdzenia ofensywy komunikacyjnej RPP (naszym zdaniem ton
będzie bardzo podobny do zeszłego miesiąca) – napisali w porannej nocie
analitycy Pekao SA.
Bez większych zmian pozostaje sytuacja na parze euro-dolar,
co akurat złotemu ostatnio niespecjalnie przeszkadza. W rezultacie za dolara na
polskim rynku w środę rano płacono niespełna 4,18 zł – czyli podobnie jak dzień
wcześniej. Mimo to na wykresie dziennym w przypadku kursu USD/PLN
od połowy maja daje się zauważyć lokalny trend wzrostowy.
Stabilna pozostaje kondycja franka
szwajcarskiego. W ostatnich dniach helwecka waluta przestała umacniać się
względem euro. U nas przekładało się to na franka kosztującego ok. 4,60 zł. Funt brytyjski
wyceniany był na 5,1864 zł.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS