Wtorkowy poranek przyniósł delikatne umocnienie złotego. Bardzo wyraźnie osłabił się frank szwajcarski, w efekcie czego kurs szwajcarskiej waluty na polskim rynku spadł poniżej 4,30 zł.
Na parze euro-złoty od prawie dwóch miesięcy mamy do czynienia z konsolidacją. Kurs euro waha się w przedziale 4,50-4,60 zł i nic nie wskazuje na to, aby w najbliższych dniach sytuacja ta miała ulec zmianie. Oznacza to złotego słabszego o 5-6% względem poziomów z początku marca.
We wtorek o 9:06 kurs euro kształtował się na poziomie 4,5560 zł, a więc o pół grosza niżej niż w poniedziałek wieczorem.
W ciągu ostatnich 24 godzin aż o 6 groszy spadły notowania franka szwajcarskiego. We wtorek rano za helwecką walutę płacono nieco ponad 4,28 zł – czyli najmniej w tym miesiącu. Ruch ten zawdzięczamy przede wszystkim wydarzeniom na parze euro-frank, gdzie notowania euro podskoczyły z 1,05 do przeszło 1,06 franka w ramach szeroko rozpowszechnionego wzrostu apetytu na ryzyko.
Wyraźnie potaniał także dolar amerykański. Jeszcze w poniedziałek przed południem „zielony” kosztował ponad 4,22 zł. We wtorek rano było to już nieco ponad 4,16 zł. Stabilne pozostały za to notowania funta brytyjskiego, którego rynek wyceniał na 5,10 zł.
KK
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS