Środowy poranek nie przyniósł istotnych zmian na polskim rynku walutowym. Niemniej jednak z dnia na dzień kurs euro bardzo powoli pnie się w górę, nie dając nawet cienia szans na rychłe opuszczenie koronawirusowej konsolidacji.
W środę o 9:36 kurs euro wynosił ponad 4,56 zł. To poziom zbliżony do wtorkowego kursu odniesienia. Dzień wcześniej notowania pary euro-złoty podniosły się o ponad jeden grosz.
Od kilku dni na rynku obserwujemy powolny dryf w górę kursu EUR/PLN. Zmiany zachodzą bardzo powoli, ale tylko w jednym kierunku. Przez ostatni tydzień kurs euro podniósł się o dwa grosze i w dalszym ciągu utrzymuje się w przedziale 4,50-4,60 zł. W tej konsolidacji kurs euro porusza się od końcówki marca.
Coraz bliżej marcowego szczytu znajdują się notowania franka szwajcarskiego, który na parze z euro testuje najmocniejsze poziomy od prawie 5 lat. W rezultacie szwajcarska waluta na polskim rynku kosztuje już prawie 4,34 zł.
Bardzo drogi pozostaje też dolar amerykański, w środę rano wyceniany na przeszło 4,21 zł. Spadły za to notowania brytyjskiego funta, którego dziś o poranku można było kupić za ponad 5,16 zł.
KK
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS