Polski złoty zyskuje względem euro czwartą sesję z rzędu, usiłując odrobić straty z poprzednich dwóch tygodni. Wciąż jednak powyżej 4 zł wyceniany jest frank szwajcarski.
W czwartek rano kurs euro wynosił 4,2933 zł, choć wcześniej znalazł się nawet poniżej 4,29 zł. Od początku tygodnia cena wspólnotowej waluty obniżyła się o blisko 3 grosze po tym, jak przez ostatnie dwa tygodnie lutego wzrosła z niespełna 4,24 zł do przeszło 4,33 zł.
Mimo pewnej poprawy nastrojów na światowych rynkach finansowych wciąż w cenie są tzw. bezpieczne przystanie: obligacje skarbowe USA, dolar, złoto oraz frank szwajcarski. Ten ostatni na parze z euro w dalszym ciągu wyceniany jest blisko najwyższych poziomów od 5 lat.
W rezultacie na polskim rynku walutowym za helwecką walutę w czwartek rano trzeba było zapłacić ponad 4,03 zł. Podczas piątkowej sesji kurs CHF/PLN wyznaczył trzyletnie maksimum na poziomie 4,0874 zł.
Po silnych spadkach z półrocznego szczytu ustabilizowały się notowania dolara amerykańskiego. Za „zielonego” trzeba było zapłacić 3,8569 zł, a wiec podobnie jak dzień wcześniej. Funt szterling kosztował 4,9722 zł i był o blisko grosz droższy niż w środę wieczorem.
KK
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS