Kurs euro blisko 4,60 zł. Inne waluty też drożeją

Środa jest kolejnym dniem lekkiego, ale za to systematycznego osłabienia złotego. Euro
zrobiło kolejny krok w kierunku 4,60 zł, co jest najwyższym poziomem od ponad 3
miesięcy.

Po 09:35 kurs euro wynosił blisko 4,60 zł. Oznacza to, że
europejska waluta jest najdroższa od ponad 3 miesięcy – tegoroczny szczyt
EUR/PLN przypadł na przełom marca i kwietnia. Euro było wówczas najdroższe od
12 lat.

Warto przypomnieć, że jeszcze 5 lipca za euro płacono 4,50
zł. Następnie rozpoczęła się passa, w trakcie której każdego dnia złoty
stopniowo słabł względem euro.

W środowy poranek w górę idzie także kurs dolara. Blisko
3,91 zł za najważniejszą walutę świata to również najwięcej od przełomu marca i
kwietnia. W przypadku dolara ostatni rajd jest jeszcze bardziej imponujący – na
początku czerwca kosztował on 3,65 zł.

Osłabienie złotego względem dwóch głównych walut odbywa się
w realiach spadku EUR/USD. Jedno euro kosztuje obecnie 1,175 dolara wobec
1,1835 dolara tydzień temu. Eurodolar jest obecnie najniżej od kwietnia.

Zwyżki widzimy także w przypadku kursu funta brytyjskiego i
kursu franka szwajcarskiego. Pierwsza z walut drożeje do 5,316 zł, co jednak
jest poziomem niższym niż obserwowane w ubiegłym tygodniu 5,35 zł. Frank z
kolei wyceniany jest na 4,235 zł, choć wczoraj rano jego kurs podchodził pod
4,25 zł. Helwecka waluta wiosenne szczyty przełamała i względem złotego jest
najmocniejsza od listopada ubiegłego roku.

– Za najbardziej prawdopodobny uznajemy scenariusz trendu
horyzontalnego w notowaniach EUR/PLN skupionego wokół poziomu 4,59. Taki
scenariusz wspiera między innymi sugerowany przez analizę techniczną
bliski kres zniżki notowań eurodolara. Dzisiejsze krajowe dane
makroekonomiczne nie powinny zmienić tego obrazu stabilizacji złotego,
gdyż mimo dość optymistycznej wymowy pozostaną one bez wpływu na
narrację Rady Polityki Pieniężnej – wskazali ekonomiści banku
Millennium.

– Punktem odniesienia i jednocześnie kluczowym oporem
dla EUR/PLN pozostaje 4,60, który cały czas pozostaje w zasięgu i jest
regularnie testowany. Dzisiejsze publikacje czerwcowych odczytów
sprzedaży detalicznej i produkcji budowlano-montażowej nie będą miały
większego wpływu na rynek walutowy. Uwaga graczy koncentruje się na
konflikcie między Warszawą a Brukselą i jego potencjalnych
konsekwencjach finansowych dla Polski – oceniono w biuletynie dziennym
banku Pekao.

MZ

Źródło:

Zgłoś naruszenie/Błąd