Dzisiaj, 16 maja (16:57)
Joanna Kurowska (59 l.) w swoich mediach społecznościowych postanowiła złożyć życzenia córce. Przy okazji pokazała kilka zdjęć dorosłej już Zofii. Czy jest podobna do mamy?
Joanna Kurowska to polska aktorka, która często gości na małym ekranie. Widzowie znają ją z “Klanu”, kultowego już “Świata według Kiepskich” czy “13 posterunku”. Obecnie możemy oglądać aktorkę w serialach Polsatu “Lulu” oraz “Teściowie”. Gwiazda nie mówi często o swoim życiu prywatnym. Teraz zrobiła wyjątek.
Joanna Kurowska na swoim Instagramie pokazuje głównie zdjęcia z przygotowań do kolejnych ról oraz z podróży po Polsce wraz z kolejnymi spektaklami. Aktorka tylko w jednym wypadku potrafi zrobić wyjątek od tej zasady. Dla swojej córki Zosi, która jest dla niej bardzo ważna Kurowska pozwala sobie na odrobinę prywatności w mediach społecznościowych.
“Niech mi ktoś wyjaśni, dlaczego zawsze… jest zimno 15 maja. Zawsze, choćby nie wiem co”- zaczęła aktorka.
Jednak nie był to wpis meteorologiczny. To tylko wstęp do tego, by złożyć życzenia imieninowe córce, która ma na imię Zosia i właśnie 15 maja w tzw. “zimną Zośkę” obchodzi swoje święto.
“Chciałam żeby moja Zośka miała na imię Kornelia albo Melania…. albo chociaż Kaśka. Nie. Mąż się uparł , że ma być Zosia… i miał rację. Bo Zosia , czy ma włosy rude, czy zielone, długie czy krótkie, jest uśmiechnięta czy smutna… zawsze jest “Zosiowata”. Córeczko bądź zawsze sobą. Jesteś cudem… taka, jaka jesteś. Nie przejmuj się tak bardzo życiem, gnij w desenie rzeczywistość… i nie zmieniaj się. Uwielbiam być Twoją mamą. Pozdrawiam wszystkie Zośki” – życzyła córce aktorka.
Zosia, córka Joanny Kurowskiej, przyszła na świat w 2001 roku, kiedy aktorka utraciła już nadzieję na macierzyństwo. Wcześniej Kurowska straciła córkę Hannę i lekarze nie dawali jej szans na kolejne dziecko.
Zosia jest owocem związku Kurowskiej z Grzegorzem Świątkiewiczem dziennikarz redakcji sportowej Telewizji Polskiej. Świątkiewicz wcześniej tworzył parę ze znaną celebrytką i prowadzącą program “Nasz nowy dom”. Jego pierwszą partnerką była dziennikarka, Katarzyna Dowbor. Byli małżeństwem przez 12 lat, jednak ich relacja zakończyła się, kiedy kobieta wyznała, że zakochała się w innym mężczyźnie.
Kurowska wyszła za Świątkiewicza w 1997 roku. Przez 17 lat tworzyli udany związek. Jednak w 2014 roku dziennikarz przegrał walkę z depresją i popełnił samobójstwo. To był dla aktorki bardzo trudny czas. Jedyną podporą była dla niej 13-letnia wówczas córka Zosia.
“Przez rok brałam antydepresanty. Odejście męża było bardzo bolesne, myślałam, że z tego nie wyjdę. Jednak w końcu zrozumiałam, że mam nastoletnią córkę, o którą muszę zadbać, że nie mogę egoistycznie myśleć tylko o sobie” – wspominała przed laty aktorka.
“Wszyscy, których kochałam, po kolei odchodzili: brat, mama, tata, siostra, dziecko, mąż. Oczywiście, serce mnie bolało, ale nie pokazywałam tego na zewnątrz” – zwierzyła się w wywiadzie dla Plejady.
Joanna Kurowska opowiedziała w programie “Gwiazdozbiór Jaruzelskiej” o swoim trudnym dzieciństwie. mama aktorki zachorowała na raka, oddała ją do liceum sióstr do Szymanowa. Ta rozłąka miała nauczyć ją samodzielności, bo jak sama mówi, była zrośnięta z mamą “jak huba z drzewem”. “Ona musiała mnie po prostu od siebie odzwyczaić, żeby nastąpiło to przecięcie pępowiny” – wspomina w rozmowie z Moniką Jaruzelską. Z powodu własnych trudnych doświadczeń Kurwoska postanowiła zupełnie inaczej wychowywać swoją córkę. Wiedziała, czego nie powinno jej zabraknąć, więc “dostała petardę miłości i nadopiekuńczości”. “Uważam jednak, że nadmiar miłości jest lepszy niż jej brak” – podsumowała.
Zobacz też:
Kurowska po śmierci Kamińskiego wyjawiła nieznany fakt o nim. “Widział duchy”
Mama Joanny Kurowskiej oddała ją do sióstr… Trudne dzieciństwo na zawsze zostawiło w niej ślady
Kurowska straciła najbliższych, a teraz przeżywa kolejną żałobę: “Dlaczego akurat ona?”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS