A A+ A++

Cracovia otworzyła wynik dzisiejszego starcia w Pucharze Polski w dość specyficzny sposób. Ekipa Jacka Zielińskiego zdobyła bramkę dzięki nieporozumieniu w defensywie Górnika Łęczna.

Takie rzeczy tylko w Pucharze tysiąca drużyn! Po sporym zamieszaniu wynikającym z dośrodkowania Pawła Jaroszyńskiego, w szeregach drużyny Ireneusza Mamrota wydarzył się prawdziwy chaos. Najpierw obrońca wybił piłkę w kierunku swojej własnej bramki, a następnie golkiper nie sięgnął futbolówki, powodując radość u drużyny przeciwnej. Dzięki temu Cracovia wyszła na prowadzenie tuż przed przerwą (obecnie mamy wynik 4:2 dla „Pasów”). Zobaczcie sami:

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Najnowsze

GieKSa ambitna, ale wypunktowana. Pewny awans Górnika Zabrze

Suche Info

Robert Lewandowski nominowany do nagrody zawodnika miesiąca La Liga

redakcja

Suche Info

Adrian Benedyczak z kolejnym golem na boiskach Serie B! [WIDEO]

redakcja

Ekstraklasa

Na co komu Liga Mistrzów? Pogoń i Legia zapewniły większe emocje

Przemysław Michalak

Suche Info

Piotr Zieliński dołożył cegiełkę do wysokiej wygranej Napoli [WIDEO]

Cracovia ma wąską kadrę? Bramkarz Górnika postanowił temu zaradzić!

Jan Mazurek

Suche Info

Suche Info

Robert Lewandowski nominowany do nagrody zawodnika miesiąca La Liga

redakcja

Suche Info

Adrian Benedyczak z kolejnym golem na boiskach Serie B! [WIDEO]

redakcja

Suche Info

Piotr Zieliński dołożył cegiełkę do wysokiej wygranej Napoli [WIDEO]

Suche Info

Haller: Utrata mistrzostwa zabolała mnie bardziej niż wiadomość o nowotworze

Suche Info

Fatalny błąd bramkarza Górnika Łęczna. Bramka w prezencie dla Cracovii [WIDEO]

Suche Info

Niepokojące wieści z Włoch. Bartosz Bereszyński opuścił boisko z kontuzją

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułROW Rybnik. Finał 1. Ligi Żużlowej: „Postaramy się zrobić niespodziankę”
Następny artykułNiespełnione marzenia Neweya