Polscy siatkarze nie zostali mistrzami świata po raz trzeci z rzędu, bo w finale znalazł się dla nich o wiele lepszy rywal. Włosi zagrali fenomenalne spotkanie, wygrali 3:1 (22:25, 25:21, 25:18, 25:20) i zdobyli złoty medal rozgrywek po raz czwarty w historii.
Kurek: Musimy zrozumieć, że żyjemy w czasach dużego luksusu, jeśli chodzi o siatkówkę w Polsce
– Może nie jest jakoś super różowo, bo z łyżką małego dziegciu, ale też myślę, że musimy zrozumieć, że żyjemy w czasach dużego luksusu, jeśli chodzi o siatkówkę w Polsce – mówił po ceremonii medalowej Bartosz Kurek. – Ten medal to coś, co jeszcze kilkanaście lat temu byłoby nie do pomyślenia, a my to traktujemy jako lekkie rozczarowanie. I dobrze, bo trzeba mierzyć jak najwyżej, ale po czasie przyjdzie chłodna analiza tego turnieju. Myślę, że w naszym wykonaniu był dobry. Zabrakło nam po prostu takiego plusika – stwierdził atakujący polskiej kadry.
“Oni nas ograniczyli lepiej niż my ich”
Kurek zaznaczył, że Włosi byli od Polaków siatkarsko lepsi. – Widzieliśmy i analizowaliśmy grę Włochów, wiedzieliśmy, jak grali. My też mamy swoje atuty, żeby się im przeciwstawić. Ale Gianelli, Michieletto, Lavia dzisiaj, jak i przez cały turniej, to nie są zawodnicy, których da się wyciągnąć z meczu, można ich tylko ograniczać. A oni nas ograniczyli lepiej niż my ich – zauważył siatkarz.
– Grali dobrze w każdym elemencie. Byliśmy na to przygotowani. Graliśmy, ja i moi koledzy, mecze przeciwko drużynom, które były jeszcze lepsze od nich, ale te mecze udawało nam się wygrywać. Oni nie tylko bronili. Dobrze atakowali, super mecz zagrał ich rozgrywający, więc ciężko było nam się zaczepić – ocenił Bartosz Kurek.
Kurka nie interesuje temat presji. “Przegraliśmy po prostu czysto siatkarsko”
Czy Polakom przeszkadzała duża presja, którą nakładano na drużynę w związku z szansą na zdobycie trzeciego tytułu z rzędu? – Zostawmy temat tej presji. Przegraliśmy po prostu czysto siatkarsko. Czasem trzeba stanąć przed lustrem i powiedzieć sobie w twarz: “Dzisiaj byli od nas lepsi”. Lepsi na boisku i wykonywali pewne elementy lepiej. Dlaczego? To jest materiał do analizy, bo wiem, że my jako zawodnicy i nasz sztab nie jesteśmy takimi ludźmi, którzy to przyjmą i zaakceptują. Wręcz będą wymagać od siebie o wiele więcej w przyszłości – wskazał Kurek.
– To był mecz, gdzie jedna drużyna była lepsza od drugiej i tyle. Trzeba to zaakceptować w tym momencie. Ale pracować też nad tym, żeby to zaowocowało lepszą grą w przyszłości – podsumował Polak, dla którego to drugi medal w karierze po złocie wywalczonym cztery lata temu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS