Alicja Bachleda-Curuś na co dzień mieszka w Los Angeles. Gwiazda wychowuje tam 11-letniego Henryka, który jest owocem jej związku z Colinem Farrellem. Mimo że ich miłość nie przetrwała, aktor jest zaangażowany w opiekę nad dzieckiem. Od ich rozstania minęło już sporo czasu i Alicja Bachleda-Curuś znalazła już nową miłość.
Jak podaje “Na żywo”, gwiazda zdecydowała się zainwestować pieniądze. – Alicja i jej narzeczony postanowili ulokować pieniądze w nieruchomości, bo obawiają się kryzysu – zdradziła w rozmowie z magazynem osoba z rodziny Alicji. – Wychodzą z założenia, że oszczędności trzymane na koncie to nie najlepsze rozwiązanie.
Dom ma ponad 200 metrów kwadratowych i jest przeznaczony do remontu. Wydzielone są tylko dwa pokoje, a reszta to przestrzeń otwarta. W budynku znajduje się również jedna łazienka. “Mimo wszystko zakochani cieszą się z tej inwestycji. Nie planują tam zamieszkać, tylko wynająć, co jest bardziej opłacalne” – podaje “Na żywo”.
Posiadłość znajduje się w Tampico – miejscu, w którym Alicja przyszła na świat. Dlatego gwiazda ma ogromny sentyment do tego miasta. Będąc w tej miejscowości, aktorka odezwała się do przyjaciół rodziców, których poznali, gdy całą rodziną mieszkali w Tampico. Według magazynu Alicja Bachleda-Curuś chce ich prosić o pomoc w znalezieniu porządnej ekipy remontowej.
Zobacz także: Alicja Bachleda-Curuś: “Wiem, czego szukam, co doceniam u mężczyzn”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS