Na spotkaniu prezydenta Warszawy ze spółką zarządzającą halą Marywilska 44, padła propozycja budowy tymczasowej hali handlowej. Przyda się na czas odbudowy spalonego w niedzielę kompleksu na Żeraniu.
W nocy z soboty na niedziele trzy tysiące ludzi zatrudnionych w Centrum Handlowym Marywilska 44 w ciągu 11 minut straciło pracę. Po tylu minutach od alarmu wywołanego pożarem, gdy na miejsce dojechali pierwsi strażacy, ogień objął już niemal całą halę. W następnych minutach pochłonął cały dobytek kupców, handlujących w największym warszawskim kompleksie handlowym.
Kto może pomaga teraz handlowcom z Marywilskiej 44. Powstały dziesiątki internetowych zbiórek pieniędzy dla handlujących, swoją pomoc zadeklarował Zakład Ubezpieczeń Społecznych czy Urząd Pracy. Błyskawicznie na tragiczne wydarzenia zareagował także warszawski ratusz. Monika Beuth, rzeczniczka prasowa miasta już w poniedziałek przekazała, że miasto zrobi wszystko, żeby pomóc poszkodowanym. Swoją pomoc zadeklarował również wojewoda mazowiecki.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS