A A+ A++

– Straciliśmy to, co budowaliśmy z rodzicami od czasów Stadionu Dziesięciolecia. To był cały nasz dorobek. W najgorszych snach byśmy się nie spodziewali, że coś takiego nas może dotknąć. Nie jestem w stanie na to miejsce spojrzeć – Magdalena, jedna ze sprzedawczyń, ociera łzy. – Został smutek, zupełna pustka, bezsens.

W pożarze ona i jej rodzice stracili cały towar.

– Wczoraj nie byłam w stanie płakać, dopiero jak się położyłam, to tak strasznie płakałam. Nie wiem, co będzie ze mną, nie wiem, co będzie z moją mamą – Sylwia milknie.

– My się nie odbudujemy. Nie otworzymy lokali, bo zostaliśmy z niczym. Nie mamy ani pieniędzy, ani towaru, ani pracy. Mamy tylko zobowiązania – dodaje po chwili.

Sylwia straciła nie tylko towar, ale też gotówkę, którą akurat tamtej nocy miała w sklepie.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBurmistrz Radzynia Podlaskiego w audycji “O tym się mówi” o zmianach w urzędzie, wiceburmistrzu, audytach i Strategii Rozwoju Miasta Radzynia Podlaskiego
Następny artykułZmiana rozkładu jazdy linii WK z powodu remontu drogi Kosmolów-Zadole Kosmolowskie