A A+ A++

Twórcy System Shock Remake, studio Nightdive oficjalnie zapowiedziało odświeżoną wersję kultowego horroru The Thing.

Źródło fot. Nightdive Studios

i

Nightdive Studios to ekipa specjalizująca się w tworzeniu zremasterowanych wersji wielu kultowych tytułów. W swoim dorobku firma ma takie perełki, jak System Shock Remake, Shadow Man Remastered czy Star Wars: Dark Forces Remaster. W niedalekiej przyszłości ich portfolio zasili kolejny odświeżony klasyk – The Thing: Remastered. Poniżej możecie obejrzeć zwiastun produkcji.

Wielu z nas w Nightdive Studios jest zagorzałymi fanami gatunku horroru, więc praca w świecie kultowego The Thing była niesamowitym zaszczytem – powiedział w komunikacie prasowym dyrektor ds. rozwoju biznesu Nightdive Studios Larry Kuperman (via Gematsu).

Wraz z potwierdzeniem niedawnych wskazówek na temat kolejnego projektu studia, otrzymaliśmy kilka informacji z nim związanych.

  1. Deweloperzy ogłosili, że The Thing: Remastered ukaże się jeszcze w tym roku na PC (Steam, GOG), PS4, PS5, XOne i XSX/S. W przygotowaniu jest także wersja na konsolę Nintendo Switch.
  2. Studio Nightdive zadbało również o dodanie trofeów i osiągnięć w grze.
  3. Twórcy obiecują, że remaster będzie zawierał ulepszone modele postaci, tekstur i animacji, a także zaktualizowane efekty świetlne i atmosferyczne. Wszystko to, aby „uzyskać trzymający w napięciu i obrzydliwie szczegółowy remaster, który ożywia ekscytującą grę dla współczesnych odbiorców”.
  4. Dzięki wykorzystaniu autorskiego silnika KEX Engine produkcja będzie działać na sprzęcie obecnej generacji w rozdzielczości 4K przy 120 klatkach na sekundę.

W The Thing: Remastered gracze wcielą się w kapitana JF Blake’a, dowódcę zespołu ratunkowego Sił Specjalnych Armii Stanów Zjednoczonych, wysłanego w celu zbadania mrożących krew w żyłach wydarzeń, które miały miejsce w filmie The Thing w reżyserii Johna Carpentera. Uwięziony przez niesprzyjającą pogodę i narażony na ryzyko infekcji ze strony przerażającej istoty, Blake musi utrzymać swój oddział razem.

Niezwykle ważne będzie, aby członkowie drużyny z nami współpracowali. W tym celu będziemy musieli dbać o ich stan psychiczny z użyciem „zaawansowanego interfejsu zaufania/strachu”.

Na graczy czekać będzie w sumie aż 20 poziomów. W trakcie rozgrywki czekać na nas będą rozmaite kreatury do pokonania – „od skrzeczących pajęczych głów, poprzez przypominające ludzi szwendacze, aż po gigantyczne bestie o wielu mackach”.

W starciach pomoże nam różnego rodzaju broń, na czele z karabinami maszynowymi, materiałami wybuchowymi i miotaczami ognia.

The Thing: Remastered – minimalne wymagania sprzętowe PC

  1. System operacyjny: Windows 10 64-Bit
  2. Procesor: Intel Core i5-3570, AMD Ryzen 3 1300X lub lepszy
  3. Pamięć RAM: 2 GB
  4. Karta graficzna: NVIDIA GeForce GTX 650 TI (2GB), AMD HD 7750 (1GB) lub lepsza
  5. DirectX: Wersja 11
  6. Miejsce na dysku: 5 GB dostępnej przestrzeni

The Thing: Remastered – zalecane wymagania sprzętowe PC

  1. System operacyjny: Windows 10 64-Bit
  2. Procesor: Intel Core i5-6600k, AMD Ryzen 5 1600 lub lepszy
  3. Pamięć RAM: 4 GB
  4. Karta graficzna: NVIDIA GeForce GTX 1070 (8GB), AMD RX Vega 56 (8GB) lub lepsza
  5. DirectX: Wersja 11
  6. Miejsce na dysku: 5 GB dostępnej przestrzeni

Na koniec przypomnijmy, że oryginalny survival horror The Thing zadebiutował w 2002 roku. Dzieło studia Computer Artworks trafiło wówczas na PC oraz konsole PS2 i Xbox.

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPolicja wystawia podwójne mandaty i wysyła kierowców na egzamin. Gdzie uważać?
Następny artykułŻołnierz bezpardonowo o sytuacji na granicy. WOT: Nie miał zgody na udział w programie