A A+ A++

Przylazła żreć makówki, rozbitek życiowy w szponach narkotycznego głodu i z bagażem nieszczęść. „Życie miałam nieszczęśliwe” – opowiada, kiedy Jakiw ją już podleczy i oswoi. Proste pytania sprawiają, że niemal stuletniego Jakowa (w polskiej armii – Jakub, dla swoich – Jakiw) myśli unoszą w przeszłość. Kochał, a jakże, i to ile razy, i to jak mocno! A jakie miał życie?

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCzy i jak zaboli Lecha brak Salamona?
Następny artykułSasin: Grodzki występuje przeciwko interesom Polski