A A+ A++

Robert Kubica nie uzyskał czasu na miękkich oponach. W trakcie pierwszego mierzonego okrążenia na C3 kierowca Alfa Romeo Racing Orlen wykonał obrót na przeprofilowanym zakręcie 10 i wpadł w żwir. Nie udało się wyjechać z pobocza. Robert zakończył udział w treningu po 13 okrążeniach.

Podsumowanie pierwszego treningu przed GP Hiszpanii:

– Wjeżdżając w dziesiąty zakręt przeliczyłem się z przyczepnością. Na wjeździe było jeszcze ok, ale później przód i tył zaczęły się ślizgać. W środku zakrętu tył uciekł. To się zdarza – powiedział Kubica dla Eleven Sports. – Nie było łatwo, wyczucie nie było najlepsze.

Podczas dzisiejszej pierwszej sesji, ekipa z Hinwil sprawdzała już kilka nowych elementów szykowanych na przyszłoroczne mistrzostwa.

– Testowaliśmy nowe rzeczy na 2022 rok, ale było dziwnie. Zwykle gdy wsiadałem do auta, było nieźle. Sześć miesięcy przerwy mi nie pomogło i wylądowałem w żwirze.

– Jeśli chodzi o czasy to było nieźle, Momentami wyczucie było ważniejsze, szczególnie w mojej roli. Nie jestem w stanie powiedzieć, czy błąd wynikał z kwestii rzeczy, które testowaliśmy, czy z powodu przerwy w jeździe bolidem. Ostatnio jeździłem autem, które znacznie się różni. Wyczucie jest bardzo ważne, pomogłoby mi w płynniejszej jeździe – zakończył rezerwowy Alfy Romeo.

W drugim treningu za kierownicę swojego C41 powróci Kimi Raikkonen.

 

akcje

komentarze

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTerenowe akcje poboru krwi
Następny artykułEdukacja Finansowa – współczesna szczepionka na przyszłe kryzysy gospodarcze