Już w najbliższy weekend odbędzie się Prolog WEC, czyli oficjalne testy przed tegorocznymi Długodystansowymi Mistrzostwami Świata.
Tuż przed dwudniowymi jazdami na torze Losail International Circuit, zespół ORLEN AF Corse zaprezentował barwy swojego modelu 499P. W hipersamochodzie oznaczonym numerem 83 będą w tym roku zmieniać się Robert Kubica, Robert Szwarcman oraz Yifei Ye.
Stylizacja prototypu włoskiego zespołu nawiązuje do fabrycznego modelu 499P, który zwyciężył w 24-godzinnym wyścigu Le Mans 2023, jednak w odwróconych proporcjach zastosowanej kolorystyki.
Samochód klasy Hypercar, ozdobiony logotypami ORLEN, będzie więc bardzo wyróżniał się w najmocniejszej stawce, dzięki dominacji barwy żółtej z dodatkowymi czerwonymi akcentami.
To nie pierwszy raz, kiedy Ferrari będzie można zobaczyć w przeważnie żółtych barwach. Podczas GP Belgii w 1961 roku Olivier Gendebien, wówczas trzykrotny zwycięzca Le Mans, startował w fabrycznym bolidzie F1 Ferrari 156, który był pomalowany w całości na ten kolor.
Na przestrzeni dziesięcioleci w przypadku niektórych samochodów sportowych Ferrari również porzucono słynną czerwień.
Trzecie Ferrari w stawce, firmowane przez ORLEN AF Corse, wzmacnia siły włoskiej marki w jej drugim sezonie w najwyższej kategorii w WEC.
Choć po powrocie udało się Ferrari odnieść historyczne zwycięstwo w Le Mans, w pozostałych sześciu rundach nie było w stanie konsekwentnie rywalizować z Toyotą.
AF Corse będzie jednym z trzech zespołów klienckich w dużej stawce Hypercar składającej się z 19 samochodów w 2024 roku. Proton Competition i Jota również są niezależnymi ekipami.
Po wspomnianym Prologu, który zaplanowany jest na dni 24-25 lutego, uczestnicy mistrzostw świata pozostaną w Katarze. Tydzień później na tej samej arenie odbędzie się wyścig Qatar 1812 km, inaugurujący tegoroczną rywalizację w WEC.
Galeria zdjęć: ORLEN AF Corse
Watch: Ferrari gotowe na WEC 2024
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS