W ostatnim tygodniu inspektorzy WIOŚ otrzymali sygnały o zanieczyszczonych dwóch rzekach. Wydawałoby się, że winnym może być wysoki stan wód, gdy zanieczyszczenie z szamb i kanalizacji przenikają do wód gruntowych, a potem trafiają do rzek. Tyle że w rzekach odkryto chemię. Na razie winnych nie znaleziono.
Kilka dni temu inspektorzy WIOŚ otrzymali zgłoszenie spod Żagania. Pracownicy nadzoru wodnego zaobserwowali zanieczyszczenia na wodach rzeki Czernica niedaleko Gozdnicy.
– Podczas wizji w terenie stwierdzono wysoki stan rzeki, rozlewiska, wartki nurt. Inspektorzy zaobserwowali pianę, która płynęła z nurtem rzeki i zatrzymywała się na przepuście – mówi Joanna Michalik-Pietraszak, rzeczniczka zielonogórskiej delegatury WIOŚ. Na rzece pojawił się tzw. film, mogący wskazywać na zanieczyszczenie substancjami ropopochodnymi. Inspektorzy udali się w górę rzeki, aż po granicę z województwem dolnośląskim. Tam też występowała piana, ale nigdzie nie zaobserwowano śniętych ryb. Laboranci pobrali trzy próby wody do szczegółowych badań.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS