A A+ A++

Takie wnioski płyną z badania „Dekarbonizacja firmy – konkurencyjność klimatyczna 2.0”, w którym przeanalizowano raportowanie środowiskowe (ESG) firm z branż bankowej, motoryzacyjnej, spożywczej, kosmetycznej, detalicznej, IT i przemysłowej.

Jak twierdzą autorzy raportu, większość firm już wie, dlaczego warto obliczać ślad węglowy i jakie korzyści przynosi to organizacji. Szuka też informacji o tym, jak obliczyć ślad węglowy i gdzie go raportować. Niektóre zaczynają nawet tworzyć plany dekarbonizacyjne, ale żadna nie wyznacza celów zeroemisyjnych. Węgiel jest nadal szeroko wykorzystywany na potrzeby własnych elektrociepłowni zakładowych lub ciepła procesowego, szczególnie w sektorach energochłonnych, jak chemiczny. Jednak brakuje zaangażowania w inicjatywę liczenia śladu węglowego, a skala bezpośrednich inwestycji we własne odnawialne źródła energii jest niewielka. Niestety, obecna strategia wygląda bardziej na wypieranie wyzwania niż aktywne mierzenie się z nim – zauważają autorzy raportu.

Tymczasem wysokoemisyjny model biznesu staje się ryzykowny i grozi utratą konkurencyjności. W branżach przemysłowych, zwłaszcza firmach produkujących cement, chemikalia i szkło, widać przepaść między spółkami międzynarodowymi i polskimi. Międzynarodowe pok … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułŁukaszenka przy granicy z Litwą. “Będziesz musiał stawić czoła krajom bałtyckim i części Polski”
Następny artykułGrecy mają już pierwsze śmigłowce MH-60R Seahawk