A A+ A++

fot. JSW S.A.

Sławomir Kozłowski, przewodniczący NSZZ „Solidarność” w Jastrzębskiej Spółki Węglowej, w wywiadzie dla Trybuny Górniczej, mówi, że spirale emocji w sprawie wypłacenia nagród dla pracowników, nakręcają osoby, które „wcześniej próbowali rozgrywać personalnie i politycznie sytuację w JSW”.

Przewodniczący uzasadnia, iż wysokość wypłat stanowi 10 % osiągniętego przez spółkę zysku, a skutki tego nie mają być przeniesione na funkcjonowanie firmy w dalszych latach. Innym czynnikiem uzasadniającym wypłatę jest rosnąca inflacja i wiążący się z nią wzrost kosztów życia.

– Teraz, mimo dwóch wielkich tragedii, jakie miały miejsce w “Pniówku” i “Zofiówce”, osiągamy historyczny zysk, mogący wynieść ponad 4 miliardy złotych za pierwsze półrocze, po czym przeznaczamy z niego 10-11 procent na nagrodę dla pracowników, to nie powinno to budzić żadnych niezdrowych emocji. Górnicy powinni otrzymać jakaś część zysku, bo to oni – w najbardziej bezpośredni sposób – go wypracowali. Zwykła ludzka przyzwoitość nakazuje, by pracownikowi wynagrodzić to, że dzięki niemu firma zarabia miliardy – przekonywał przewodniczący.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBartosz Kurek: Mam nadzieję, że choć w małej części mu dorównam
Następny artykułRaport o inflacji. NBP podał prognozę wzrostu cen