Dyrektor Jarosław Pokoleńczuk, na pytanie o szansę powołania oddziału geriatrycznego w Szpitalu Wojewódzkim w Łomży, odpowiada krótko: – Długa droga przed nami… Wyjaśnia, że “nie bardzo jest miejsce: w pomieszczeniach po stacji krwiodawstwa wstępnie planowana jest onkologia”, a do przebudowy starej pralni potrzebne są bardzo duże fundusze. I brak specjalistów: “nie zatrudniamy żadnego geriatry”. Sposób na krótką metę to zatrudniać geriatrę w oddziale wewnętrznym. – Mamy coraz krótszą ławkę życia – komentuje 81-letni społecznik Jan Lisiecki. Walczy o geriatrię od 8 lat…
Obecnie Łomża liczy około 60 tysięcy mieszkańców: około 10 tysięcy stanowią dzieci i młodzież, a drugie tyle – seniorzy w wieku poprodukcyjnym. Demografowie szacują, że w 2050 r. mieszkańców może być o 1/3 mniej, lecz emerytów może być ponad 3 razy więcej niż młodych. Nieraz pisaliśmy: Łomża starzeje się coraz szybciej, co wymaga dostosowania instytucji i infrastruktury do wymagań. Nadal nie działa zakład opiekuńczo-leczniczy na 30 łóżek, choć oddział na 2. piętrze WOPiTU stoi po remoncie pusty od pół roku. Są jakieś perspektywy na oddział geriatryczny szpitala w Łomży…?
Poparcie jest
W poniedziałek grupa społeczników odwiedziła dyrektora szpitala: Jan Lisiecki (lat 81), poprzedni prezes Oddziału Rejonowego Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów w Łomży; Jan Karczewski (lat 91) ze Związku Kombatantów Rzeczpospolitej i Byłych Więźniów Politycznych w Łomży; rektor Wyższej Szkoły Agrobiznesu Roman Engler. Stanowisko w tej sprawie wystosował Witold Wincenciak, rektor Wyższej Szkoły Zawodowej Ochrony Zdrowia TWP w Łomży. O opinię poprosiliśmy przedstawiciela trzeciej uczelni w mieście, kształcącej kadry medyczne.
– Cieszę się z pomysłu utworzenia Oddziału Geriatrycznego w Szpitalu Wojewódzkim w Łomży – komentuje dla portalu 4lomza.pl Dariusz Surowik, rektor PWSIiP. – W naszym regionie brakuje specjalistycznego centrum, w którym będą leczone osoby starsze. To ważne, aby starsi mieszkańcy Łomży i powiatu mieli zapewnioną profesjonalną opiekę medyczną i godne warunki leczenia oraz rehabilitacji.
Dla pomysłu sprzymierzeńcem jest od około czterech lat obecny wicemarszałek podlaski Marek Olbryś. Sześć lat temu interpelował do ministra zdrowia poseł Lech Kołakowski. Argumentował, że ludzie starsi, kiedy mają problemy zdrowotne i najbardziej potrzebują pomocy, pozostają sami, odsyłani są od lekarza do lekarza i przenoszeni z oddziału na oddział. Poseł zauważa brak specjalistów, którzy kompleksowo i stosownie do specyfiki wieku pacjenta i charakterystycznych schorzeń i powikłań mogliby zająć się leczeniem.
W 2021 r. w województwie podlaskim istnieje TYLKO jeden oddział geriatryczny na zaledwie 17 łóżek w Klinice Geriatrii UMB w Szpitala MSWiA w Białymstoku. W Podlaskiem pracuje około 30 geriatrów, w tym ok. 10 w POZ, poza systemem leczenia szpitalnego.
Co chcą stworzyć?
– Chcemy stworzyć w naszym szpitalu oddział geriatryczny na 10, 15 łóżek – powtarza Jan Lisiecki. Od sierpnia 2013 r. seniorzy z Łomży apelują do dyrektorów szpitala: Bałata, Nojszewski, Obrycki i Pokoleńczuk o oddział geriatryczny. Zaapelowali do Narodowego Funduszu Zdrowia, marszałka i wojewody podlaskiego, posłów i ministra zdrowia. Wiele nie wskórali: mimo “wielokrotnych próśb i nacisków, nie poczyniono starań o zdobycie funduszy na ten cel, ani o przygotowanie przyszłych geriatrów” – napisali w liście otwartym 4 lata temu, a mogą to samo pisać i teraz. Zebrali nawet ok. 2 tysięcy podpisów mieszkańców Łomży i okolic z poparciem utworzenia oddziału geriatrycznego.
– Ludzi starsi są schorowani i leczą się u kilku specjalistów, a geriatra pomaga wyeliminować część leków, które mają wielowarstwowe działanie i mogą zaszkodzić – tłumaczy potrzebę Jan Lisiecki.
Jatrogenia
Wojewódzki konsultant do spraw geriatrii, prof. Barbara Bień, popiera apele o znalezienia miejsca na oddział przez dyrekcję szpitala i źródeł finansowania w NFZ i u marszałka. Jako kierownik Kliniki Geriatrii UMB, którą tworzyła w 2004 r., od 1. lipca po 46 latach idzie na emeryturę. Zapewnia, że jako wojewódzki konsultant będzie aktywnie pomagać łomżyniakom. Tłumaczy, że zwykle po 7-8 dniach w oddziale pacjent po 75. roku życia, biorący np. 12 do 15 leków od 5 do 8 lekarzy różnych specjalności, może zmniejszyć liczbę leków do około 5. Chodzi o to, aby wycofać leki niewłaściwie przepisane i duplikujące się.
– Co trzeci pacjent ma zespół jatrogenny, oznaczający szkodliwość dla zdrowia z racji leczenia: hipoglikemia – niedocukrzenie, spadek ciśnienia, zaburzenia poznawcze, parkinsonizm polekowy i inne – uświadamia prof. Bień. Pacjenci po 70-tce i starsi mają schorzenia nawarstwiające się: internistyczne, diabetologiczne, reumatologiczne, urologiczne, gastrologiczne, kardiologiczne, neurologiczne, psychiatryczne. Siedzą w domach pozamykani, często samotnie, bez codziennego kontaktu z rodziną i bliskimi. Niedożywieni…
– Urzędnicy nie dostrzegają tylu starych ludzi w kraju, bo to pacjenci “niewidzialni”, którzy sami nie dopchną się ze skargami do gabinetów – podsumowuje prof. Bień. Ludzie młodsi, zdrowsi muszą o staruszki i staruszków dbać. W każdym większym szpitalu powinien być oddział geriatryczny, żeby geriatra miał możliwość wykonywania badań, m.in., tomografii, endoskopii, w laboratoriach i pracowniach specjalistycznych. Dzięki temu, może poznać problemy pacjenta całościowo i zaproponować indywidualny plan opieki. W zespole z lekarzem geriatrą współpracują także: pielęgniarka, fizjoterapeuta, psycholog i pracownik socjalny.
Mirosław R. Derewońko
Na kłopoty… poseł Kołakowski
Inicjatorzy oddziału geriatrii chcą spotkania z ministrem
List otwarty do dyrektora Szpitala Wojewódzkiego im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Łomży
Miasto starzejących się ludzi
Poseł Kołakowski: Geriatria powinna być w Łomży
Jest! Zakład opiekuńczo-leczniczy na 30 łóżek
Polscy seniorzy potrzebują kompleksowej opieki – prezentacja wyników projektu PolSenior2
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS