A A+ A++

Po wyborach samorządowych liderzy lokalnych frakcji rozmawiają o przyszłym kształcie władzy w powiecie. Decydująca będzie pierwsza sesja Rady Powiatu, na której zdarzyć się może wszystko. Czy Prawo i Sprawiedliwość utrzyma samodzielne rządy? Czy dojdzie do koalicji? A może nastąpi nieoczekiwany “przewrót” i PiS z niestabilną większością zostanie odsunięty? Omawiamy możliwe scenariusze. Szczegóły w najnowszym artykule.

W nadchodzący wtorek (7 maja) odbędzie się pierwsza w tej kadencji sesja Rady Powiatu Limanowskiego, na której zapadną rozstrzygnięcia w kwestii objęcia władzy w samorządzie. 

Kwietniowe wybory samorządowe na Limanowszczyźnie wygrało Prawo i Sprawiedliwość. Rządzący samodzielnie przez 5 ostatnich lat komitet wprowadził do rady 14 swoich kandydatów. Wynik daje samodzielną większość, ale tylko w teorii. 

O to, czy następne lata będą rządami koalicji, czy też samodzielnym sprawowaniem władzy przez PiS, zapytaliśmy starostę Mieczysława Urygę, jednak nie usłyszeliśmy żadnej konkretnej deklaracji. 

Zobacz również:

Nie mam upoważnienia, by przekazywać takie informacje na tym etapie. Trwają rozmowy, póki co wewnątrz struktur PiS, bo od tego zaczęliśmy, a oficjalne stanowisko przedstawimy po weekendzie majowym – powiedział w rozmowie z nami Mieczysław Uryga. 

Prawo i Sprawiedliwość – choć ostatnie lata dały komitetowi wyjątkowo korzystne warunki do rządzenia, rozwoju struktur i umocnienia władzy – paradoksalnie straciło na znaczeniu. W grupie uwidocznił się wyraźny podział, czego przejawem było m.in. odejście wicestarosty Agaty Zięby i wyrzucenie z list wyborczych Stefana Hutka – jednego z założycieli struktur partii na Limanowszczyźnie, czy też odwołanie funkcji przewodniczącej w trakcie kadencji Ewy Filipiak. Ponadto, w kwietniowych wyborach PiS stracił jeden mandat w porównaniu do 2018 roku. 

Prowadzone obecnie rozmowy w sprawie objęcia rządów na kolejną kadencję odbywają się w gęstej atmosferze. Najważniejszą przyczyną takiego stanu rzeczy są indywidualne ambicje lokalnych działaczy. 

Naturalnym kandydatem na starostę jest Mieczysław Uryga. O inną eksponowaną funkcję może walczyć m.in. Ewa Filipiak, odwołana w toku minionej kadencji z roli przewodniczącej Rady Powiatu. Już pięć lat temu pracę w starostwie miał dostać Czesław Kawalec, który ostatecznie musiał zadowolić się nieetatowym miejscem w zarządzie. Takie same plany może mieć Józef Jaworski. Za wygraną zapewne nie dadzą też Wojciech Włodarczyk i Józef Pietrzak. Tymczasem liczba stanowisk jest ograniczona, a to niektórym radnym otwiera drzwi do rozmów… poza własnym komitetem. 

Największą konkurencją PiS w wyborach był KWW Wspólny Powiat, którego liderką jest dotychczasowa wicestarosta Agata Zięba. Komitet zapewnił sobie w radzie pięć głosów, ale z nieoficjalnych doniesień wynika, że ma ambicje uczestniczenia w rządach w powiecie limanowskim. Na taką koalicję początkowo nie przystało jednak kierownictwo lokalnego PiS.

Agata Zięba najwyraźniej nie pogodziła się z utratą stanowiska w Zarządzie Powiatu. PiS na początku nie widział jej w nowym zarządzie, więc miała rozpocząć szerokie rozmowy z pozostałymi komitetami – przede wszystkim ugrupowaniem Działajmy Wspólnie dla Powiatu. Jak usłyszeliśmy w kuluarach, propozycję objęcia stanowiska wicestarosty w razie powodzenia planu Agaty Zięby miał usłyszeć były starosta Jan Puchała. 

Aby “przewrót” w powiecie był możliwy, konieczne jest przeciągnięcie na swoją stronę kilkorga radnych z potencjalnej samodzielnej większości. Okazję do tego daje słaba kondycja struktur PiS. Niektórzy z radnych nie angażują się przesadnie działalność PiS, nie okazując większego przywiązania do partii; inni liczą na stanowiska. Wywodząca się ze środowiska Prawa i Sprawiedliwości i dobrze znająca lokalnych działaczy Agata Zięba może więc próbować pozyskać kilkoro radnych do nowej koalicji. 

Próbowaliśmy zapytać Agatę Ziębę o polityczne plany jej komitetu, jednak liderka Wspólnego Powiatu nie odpowiedziała na naszą próbę kontaktu. 

Nie bez znaczenia w takiej sytuacji będą też głosy Trzeciej Drogi, choć w Radzie Powiatu Limanowskiego koalicyjny komitet ma tylko dwa mandaty. O stanowisko w sprawie ewentualnych rozmów koalicyjnych poprosiliśmy Urszulę Nowogórską. Liderka PSL w powiecie limanowskim podkreśla jednak, że oficjalnych rozmów negocjacji żadna ze stron do tej pory nie zaczęła. 

Spekulacji na lokalnym podwórku jest dużo, ale to zrozumiałe, ponieważ na każdym szczeblu polityka budzi emocje. Nie było jednak żadnych oficjalnych rozmów, wskazujących że taki scenariusz jest możliwy. Być może pokażą to najbliższe dni przed pierwszą sesją, jeśli liderzy jednej czy drugiej strony podejmą takie rozmowy. Jako zarząd powiatowy PSL na Limanowszczyźnie mieliśmy niedawno zebranie, ale poświęciliśmy je podsumowaniu kampanii, bez omawiania planów na przyszłość. A skoro nie uczestniczymy w żadnych rozmowach koalicyjnych, to trudno mi to komentować – powiedziała nam posłanka Polskiego Stronnictwa Ludowego-Trzeciej Drogi. 

Warto zauważyć, że głosowania na pierwszej sesji, gdy konstytuuje się zarząd i prezydium rady, są tajne. Każdy scenariusz jest więc możliwy. Tak było m.in. w 2018 roku, gdy wbrew pierwotnym ustaleniom i ku ogromnemu zaskoczeniu ówczesnego pełnomocnika PiS Wiesława Janczyka wicestarostą została właśnie Agata Zięba. 

Sytuacja jest dynamiczna, a w kuluarach pojawiają się kolejne nieoficjalne doniesienia o przebiegu rozmów na temat władzy w powiecie limanowskim. Możliwe są trzy opcje: samodzielne rządy PiS (choć wydaje się to najmniej prawdopodobne), koalicja PiS z KWW Wspólny Powiat – wicestarostą wówczas pozostałaby Agata Zięba, lub przejęcie władzy przez Agatę Ziębę i Jana Puchałę, przy wsparciu Trzeciej Drogi i części radnych PiS. 

Jeden z tych scenariuszy zmaterializuje się już za kilka dni.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAwansowały na mistrzostwa Polski!
Następny artykułMiejska Biblioteka Publiczna zaprasza na 20. Sosnowieckie Dni Literatury