Kto przejmie stery po Trzaskowskim? Giełda nazwisk w Warszawie ruszyła

W przyszłym roku Polacy wybiorą nowego prezydenta. Według czerwcowego sondażu firmy Research Partner na panelu Ariadna to Mateusz Morawiecki i Rafał Trzaskowski są obecnie najpopularniejszymi kandydatami na to stanowisko. 

Pierwszy z potencjalnych polityków już raz udowodnił potencjał swojej kandydatury – w 2020 roku Rafał Trzaskowski dotarł do drugiej tury wyborów prezydenckich, przegrywając z Andrzejem Dudą 48,97 proc. do 51,03 proc. 

I choć do ogłoszenia kandydatów zostało jeszcze sporo czasu, w Warszawie już spekuluje się, kto mógłby zastąpić Rafała Trzaskowskiego, gdyby obecny prezydent Warszawy zamierzał zawalczyć o “duży pałac”. Jak informuje w środę “Dziennik Gazeta Prawna”, “na giełdzie są obecnie cztery nazwiska. 

“Wiceszefowa resortu rodziny, pracy i polityki społecznej Aleksandra Gajewska, europosłowie Marcin Kierwiński i Michał Szczerba lub obecna wiceprezydent Warszawy Renata Kaznowska – to nazwiska możliwych kandydatów KO na następców Rafała Trzaskowskiego w stołecznym ratuszu, gdyby w przyszłym roku wygrał wybory na prezydenta Polski” – pisze dziennik. 

Tymczasem firma Research Partner w swoim badaniu sprawdziła jak wyborcy, którzy głosowali w ubiegłych wyborach na Andrzeja Dudę lub Rafała Trzaskowskiego zagłosowaliby dzisiaj. Okazuje się, że elektorat obecnego prezydenta RP najliczniej oddałby głos na byłego premiera Mateusza Morawieckiego – taką odpowiedź wskazało 34,7 proc. badanych. 

Z kolei wyborcy Rafała Trzaskowskiego deklarują, że są gotowi ponownie dać mu szansę. Jako kandydata wskazało go 59,5 proc. badanych. 

Wybory prezydenckie odbędą się w 2025 roku. 

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!