A A+ A++

Czy zdarzyło Ci się kiedykolwiek, że klienci zwlekali z płatnościami za ostatni miesiąc, a Ty nie miałeś odpowiedniej kwoty, by zapłacić innym firmom za towary? Niestety taka sytuacja zdarza się często, a ze względu na to, że banki niechętnie udzielają kredytów małym i początkującym firmom, znajdujemy się w potrzasku. Rozwiązaniem może się okazać kredyt kupiecki. Czym tak właściwie jest i kto może z niego skorzystać?

Czym jest kredyt kupiecki?

Kredyt kupiecki znacznie różni się od kredytu udzielanego przez banki, ponieważ umowa kredytu zawierana jest przez przedsiębiorców, czyli z jednej strony firmę, która chce kupić jakieś towary, a z drugiej firmę, która te towary sprzedaje. Nie działa on na normalnych zasadach kredytu, a więc nie dostajemy pieniędzy na konto czy do ręki, tak jak ma to miejsce w przypadku kredytów zaciąganych w banku. Tutaj cała procedura polega na odroczeniu opłaty za zakupiony towar lub usługę. Z tego też powodu w jego przypadku posługujemy się również nazwą kredyt towarowy lub kredyt handlowy.

Kredyty kupieckie nie są w żaden sposób regulowane prawnie. Oznacza to, że umowa między dwoma przedsiębiorcami może być potwierdzona na piśmie albo na fakturze. Wówczas na fakturze musi znajdować się dokładny termin płatności. Na jak długo możemy odroczyć termin spłaty? To już zależy od dobrej woli drugiej strony. Jeśli do tej pory płaciliśmy wszystko w terminie, raczej nie będzie problemu, żeby przedsiębiorca przesunął nam płatność nawet na miesiąc czy dwa miesiące do przodu.

Kto może skorzystać z kredytu kupieckiego? Zalety kredytu kupieckiego

Niewątpliwą zaletą kredytu towarowego jest oczywiście możliwość nabycia towarów nawet wtedy, gdy w danej chwili naszej firmy na nie nie stać. Jest to dużo tańsza opcja niż kredyt dla firm w banku. My możemy w określonym czasie nabyć towar i spłacamy go, gdy tylko uda nam się go sprzedać. Dzięki temu nie mamy żadnych przestojów w firmie i możemy normalnie na siebie zarabiać.

Kredyty kupieckie polecane są szczególnie małym firmom, które nie posiadają wystarczającej płynności finansowej. Chodzi tu przede wszystkim o firmy z segmentu handlowo-usługowego. W przeciwieństwie do kredytów gotówkowych charakteryzują się one szybkością oraz brakiem formalności. Kredyt zawierany jest bowiem na drodze porozumienia, a nie po dogłębnych analizach finansowych banku. W przypadku kredytu gotówkowego istnieje naprawdę mała szansa, że firma dopiero wchodząca na rynek dostanie pozytywną odpowiedź.

Na szczęście nawet jeśli jesteśmy początkującą firmą, która dopiero stawia pierwsze kroki na rynku, możemy liczyć na kredyt kupiecki, ponieważ w jego przypadku nasza zdolność kredytowa nie jest brana pod uwagę. Warto jednak pamiętać, że czasami druga strona może nas sprawdzić w bazach dłużników, takich jak KRD czy KRDN, by zobaczyć, czy podmiot pożyczający nie ma żadnych długów. Na szczęście pożyczki tego typu są dostępne nawet bez sprawdzania baz. Więcej o tym, na czym polegają pożyczki bez baz można przeczytać tu: https://pozyczkaportal.pl/pozyczki-bez-baz-lista-firm-ktore-nie-sprawdzaja-bik-krd-erif-zbp

Kredyty kupieckie polecane są także firmom, które działają na rynku już od dłuższego czasu, ale mają chwilowe problemy z płynnością finansów. Niestety zdarza się, że trafimy na jednego nieuczciwego kontrahenta i problemy finansowe gotowe.

Jak zabezpieczyć się przed niesolidnym płatnikiem

Niestety nawet w przypadku dobrze współpracujących ze sobą firm zdarza się, że podmiot pożyczający zwleka ze spłatą kredytu kupieckiego dłużej, niż zostało ustalone na piśmie czy na fakturze. Jak możemy się przed tym zabezpieczyć? Przede wszystkim musimy uważać na to, komu udzielamy kredyt kupiecki. Jeśli dany kontrahent zalega z płatnościami już od dłuższego czasu, istnieje duże ryzyko, że kredyt kupiecki w jego przypadku i tak nic nie zdziała. Pamiętajmy też, by odroczenie płatności zawsze potwierdzać na piśmie. Wówczas w przypadku niespłacenia zadłużenia mamy podstawę do odzyskania wierzytelności na drodze sądowej.

Warto również zakupić ubezpieczenie kredytu kupieckiego. Co to takiego? Najogólniej mówiąc to zabezpieczenie w przypadku upadłości kupca lub jakichś zatorów płatniczych. Pamiętajmy jednak, że ubezpieczyciel potrąca wówczas ok. 20% wkładu własnego.

Istnieje jeszcze inny sposób na zabezpieczenie całej transakcji, czyli tzw. skonto. To nic innego jak rabat udzielany podmiotowi pożyczającemu, w przypadku gdy ten nie wybierze opcji odroczenia spłaty, a natychmiastową płatność. Wówczas jednak nabywca naszych towarów i usług musi zapłacić od razu po otrzymaniu towaru, co dla wielu małych przedsiębiorców może być dość problematyczne. Taka opcja może się jednak okazać atrakcyjna dla wielu firm. Wzór na zniżkę za stokonto można znaleźć tutaj: pozyczkaportal.pl/kredyt-kupiecki/

Formy kredytu kupieckiego

Możemy mieć do czynienia z dwoma formami kredytu kupieckiego. Pierwszą z nich jest kredyt odbiorcy, czyli zaliczka. Wówczas partner biznesowy po odebraniu towaru wpłaca zaliczkę, a jeśli w odpowiednim terminie nie ureguluje należności, pieniądze przepadają. Zasady określające jakie zapisów, w tym zapisów o zaliczkach, mogą pojawiać się w umowach pomiędzy przedsiębiorcami są określone w dziale III Kodeksu Cywilnego (Kodeks jest dostępny tutaj: http://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU19640160093 ).

Z drugiej strony mamy do czynienia z kredytem dostawcy. Sprzedawca towaru odracza nam termin płatności za towary lub usługi. Okres kredytowania jest zależny nie tylko od wysokości kredytu, ale także od kondycji finansowej podmiotu pożyczającego, wyglądu dotychczasowej współpracy itp.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZima go nie zaskoczyła! Ten kot zachowuje się jak „troll”
Następny artykułAwaria w dużym banku. Nie działa aplikacja