Z Bochni znikają banery jednego z kandydatów na burmistrza Bochni. O sprawie redakcję portalu Bochnia z Bliska powiadomił sam zainteresowany. – Mam sprawdzone informacje, że co najmniej od poniedziałku systematycznie są kradzione moje bannery, powieszone na prywatnych posesjach za wiedzą i zgoda ich właścicieli – napisał Ireneusz Sobas.
Przypomnijmy, że w drugiej turze o fotel burmistrza Bochni walczą Ireneusz Sobas (PiS) oraz Magdalena Łacna (PO).
II tura wyborów zaplanowana jest na 21 kwietnia. To jeszcze nieco ponad tydzień. W tym czasie (do północy 19 kwietnia) kandydaci mogą promować się, między innymi wywieszając banery. Jak widać, nie wszystkim się to podoba.
Na teraz wiem już o co najmniej kilkunastu sztukach skradzionych banerów. Według świadków dokonuje tego grupa kilku mężczyzn, poruszających się samochodem najczęściej wieczorem lub nocą – zapewnia Ireneusz Sobas.
Kandydat na burmistrza Bochni zdecydował się na powiadomienie o tej sprawie policji.
Faktycznie takie zgłoszenie do nas wpłynęło. Prowadzimy postępowanie w sprawie o wykroczenie pod kątem kradzieży. Będziemy sprawdzać monitoring na terenie miasta – mówi w rozmowie z portalem Bochnia z bliska asp. Michał Bajda pełniący obowiązki rzecznika prasowego KPP w Bochni.
O kradzieży banerów poinformowała także Jolanta Michałowska z KO.
Moi drodzy jestem bardzo zaniepokojona od poniedziałku znikają moje banery wyborcze jak i również banery moich kolegów, a przede wszystkim kandydatki na burmistrza Magdaleny Łacnej, a przecież kampania trwa przed nami II tura. Tej nocy znikły praktycznie wszystkie miasto zostało wyczyszczone. Jeżeli ktoś ma informacje na ten temat proszę o wiadomość – zaapelowała na swoim FB.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ