A A+ A++

– W przypadku osób z dużą otyłością problem stanowi już sama opieka nad nimi na oddziałach intensywnej terapii – wyjaśnił szef Hiszpańskiego Towarzystwa Badań nad Otyłością (SEEDO), Francisco Tinahones, w “El Mundo”.

Stołeczny dziennik wskazując na braki danych dotyczących osób z nadwagą w hiszpańskich statystykach ofiar COVID-19, przedstawił liczby amerykańskich służb sanitarnych. Wynika z nich, że wskutek infekcji koronawirusem w USA zmarło już 3615 pacjentów cierpiących na otyłość, którzy nie przekroczyli 60 roku życia.

Z kolei cytowany przez madrycką gazetę Vicente Pallares z Hiszpańskiego Towarzystwa Lekarzy Pierwszego Kontaktu (SEMERGEN) wskazuje, że w grupie ryzyka śmierci na COVID-19 są też osoby nadużywające alkoholu oraz nałogowi palacze.

Pallares wskazał, że nikotyna nie tylko obciąża układ oddechowy atakowany przez infekcję wirusa SARS-CoV-2, ale też negatywnie wpływa na układ krwionośny oraz odporność organizmu. – Palenie zwiększa też ryzyko powikłań – dodał.

Z danych Krajowego Ośrodka Epidemiologicznego (CNE) w Madrycie wynika, że dotychczas 71 proc. osób, które z powodu COVID-19 trafiły w Hiszpanii na oddziały intensywnej terapii stanowili mężczyźni.

Według statystyk CNE średni wiek osób umierających w Hiszpanii na COVID-19 wynosi 82 lata, tylko 5 proc. ze zmarłych na tę chorobę nie cierpiało równocześnie na inne schorzenia. Wśród ofiar śmiertelnych koronawirusa 67 proc. stanowiły osoby z dolegliwościami serca i układu krążenia.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSprzedaż aut w kwietniu: 20 dni minęło i jest coraz gorzej
Następny artykułWeekend z TV. Co warto zobaczyć? (24.04-26.04)