Zmiany w samorządach osiedlowych to odpowiedź władz gminy na wieloletnie oczekiwania mieszkańców. Dziś reformę realizuje burmistrz Polkowic, ale lokalne prawo większością głosów zmienili polkowiccy radni. Kilku zdało się o tym fakcie zapomnieć i teraz krytykuje przyjętą przez radę uchwałę. Najczęściej głos w tej sprawie zabiera Paweł Kowalski, który nie potrafi do swoich racji przekonać większości polkowickiej rady.
Polkowiczanie od wielu lat skarżyli się m.in. na to, że dotychczasowe rady osiedli działały bez uzgodnień z nimi i pobierały zbyt wysokie diety. Wśród słów krytyki wielokrotnie pojawiały się kwestie organizacji wydarzeń czy wycieczek tylko dla „swoich”.
W związku z tym, na wniosek burmistrza Polkowic Łukasza Puźnieckiego nad zmianami tego stanu rzeczy debatowali radni, przyjmując ostatecznie uchwałę o nowych statutach osiedli. Przewiduje ona m.in., że zamiast dotychczasowych rad osiedlowych funkcjonowały będą pięcioosobowe zarządy osiedli. Kierunki ich działania będą z kolei wytyczane podczas Ogólnych Zebrań Mieszkańców. Zreformowana uchwała oddaje też mieszkańcom możliwość weryfikacji działań zarządów i podczas takich ogólnych zebrań polkowiczanie mogą np. odwołać źle funkcjonujący zarząd, co przed reformą nie było możliwe.
Przypomnijmy, za przyjęciem uchwały, która przewiduje takie rozwiązania, zagłosowali wszyscy radni z klubów: Lepsze Polkowice, PiS, oraz kilku obecnie tzw. radnych niezależnych. Tylko jeden z radnych opozycyjnych wstrzymał się przy tej reformie od głosu.
Teraz, gdy burmistrz realizując uchwałę, ogłosił wybory do zarządów osiedli, wprowadzona przez radnych reforma przestała się podobać niektórym radnym opozycyjnym. Prym wiedzie Paweł Kowalski, który jednak nie będąc w stanie przekonać do własnych racji większości radnych, a jego negatywne publikacje w mediach społecznościowych nie przyniosły wystarczających efektów, postanowił złożyć skargę u wojewody dolnośląskiego.
Żeby tego było mało, w piśmie do wojewody radny Kowalski wraz z byłym burmistrzem Polkowic wnioskują o przeprowadzenie analizy prawnej zarządzenia (!) burmistrza w sprawie wyborów do zarządów osiedli, zapominając, że w tej sprawie procedowana była uchwała Rady Miejskiej, a dopiero wynikiem jej realizacji jest zarządzenie.
– Jeden z radnych z najmniejszego klubu po raz kolejny usiłuje znaleźć dla siebie miejsce w debacie publicznej, szukając problemów tam, gdzie ich nie ma. Przyjęta przez Radę Miejską w Polkowicach reforma zarządów osiedli przyniesie uzdrowienie dotychczasowych patologii z czasów rad osiedlowych. Dziwię się, że niektórzy radni są temu przeciwni – komentuje Roman Tomczak, rzecznik polkowickiego magistratu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS