Robert Lewandowski i Arkadiusz Milik wydają się być pewni miejsca w składzie na MŚ w Katarze. Kto jednak pojedzie ich wspierać? Niedzielny mecz Walia – Polska będzie ostatnią szansą, by się pokazać. Jak przedstawiają się notowania napastników?
Arkadiusz Dudziak
WP SportoweFakty
/ Mateusz Czarnecki
/ Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Już w niedzielę mecz Walia – Polska zakończy tegoroczne zmagania Biało-Czerwonych w Lidze Narodów UEFA. I stawką jest nie tylko utrzymanie, ale także poszczególni zawodnicy będą walczyć dla siebie o bilet na mistrzostwa świata w Katarze.
Kto pomoże Robertowi Lewandowskiemu w strzelaniu goli? Z napastników niezachwianą pozycję wydaje się mieć Arkadiusz Milik i on, jeśli będzie zdrowy, na 99,9 proc. pojedzie na mundial. Niektórzy chcieliby inaczej, zwłaszcza po jego zmarnowanej okazji w meczu z Holandią, ale wydaje się, że nie mamy lepszego napastnika niż gracz Juventusu, który błyszczy po przejściu do Starej Damy.
Potrzeba więc napastnika, który po pierwsze, będzie umiał współpracować z Robertem Lewandowskim, a po drugie, i co najważniejsze, będzie mógł odmienić losy meczu wchodząc z ławki. W kadrze zostało jedno, może góra dwa miejsca na tej pozycji, a kandydatów jest kilku. Kogo w odwodzie ma Czesław Michniewicz?
ZOBACZ WIDEO: Jest godny konkurent dla Wojciecha Szczęsnego. “Pokazał się szerszej publiczności”
Rolę ławkowicza w klubie ma w zasadzie tylko jeden z poważnych kandydatów. Adam Buksa na początku tego roku błyszczał w Major League Soccer, a w amerykańskich rozgrywkach w dziesięciu spotkaniach na początku tego roku zdobył 7 goli i dołożył 2 asysty.
Po przejściu do RC Lens nie dołożył do swojego dorobku nic. Dwukrotnie wchodził z ławki i spędził na boisku 43 minuty. Jednak on dochodził do siebie po złamaniu kostki, którego doznał podczas czerwcowego zgrupowania. Czy w niewiele ponad miesiąc zdąży wrócić do pełni formy? I co najważniejsze czy zdąży przekonać do siebie trenera?
W kapitalnej formie jest za to Dawid Kownacki. W barwach Fortuny Duesseldorf prezentuje się wybornie. Strzelił pięć goli w dziewięciu meczach do tego popisał się trzema asystami. On jednak gra spotkania od początku do końca, a ponadto jego zespół występuje w 2. Bundeslidze. Mimo to zyskał uznanie w oczach Michniewicza, ale nie przyjechał na zgrupowanie. Dlaczego?
– To nie tak, że Dawid nie chce grać w reprezentacji. Absolutnie. Wszystko mamy wyjaśnione. Powiedział mi tak: “Jeśli trener uważa, że powinienem być powołany, to oczywiście przyjadę”. Ale później wytłumaczył, jak to wygląda z jego perspektywy. Jest po przejściach, miał w ostatnich latach sporo urazów. Pograł w Lechu Poznań w ostatniej rundzie, odbudował się, ale po powrocie do Niemiec wciąż czuje, że fizycznie nie jest w pełni gotowy – mówił w rozmowie z Dawidem Szymczakiem ze Sport.pl.
Sam selekcjoner zarzeka się, że nie przekreśla to szans na mundial w Katarze, ale czy na pewno? W kadrze od 2019 roku zagrał tylko raz – w towarzyskim spotkaniu z Rosją przed rokiem.
Wysokie notowania w kadrze z pewnością ma Karol Świderski. Być może dostanie szansę wystąpić w meczu przeciwko Walii, a do tego notuje udany sezon w barwach Charlotte. W 27 spotkaniach zdobył 10 bramek, dołożył 4 asysty. Regularnie gra w amerykańskim klubie.
Po marcowej aferze nie ma już śladu. Wtedy bowiem Świderski nie przyjechał na zgrupowanie kadry przed meczem ze Szwecją, a zagrał w MLS i strzelił dwie bramki. Sam Michniewicz bronił wtedy zawodnika na łamach RMF FM.
– Wiem, jaki to typ człowieka. To nie żaden oszust, lecz uczciwy, bardzo fajny, porządny chłopak. Będę chciał porozmawiać z Karolem o jego przydatności do reprezentacji. A to, że nie przyjechał do nas? Nikt nie bierze jednej rzeczy pod uwagę. Każdy z nas miał uraz – stwierdził.
Ostatnim z kandydatów jest Krzysztof Piątek. Napastnik po przygodzie z Fiorentiną przeniósł się do Salernitany, w której ma się odbudować przed mundialem, a przede wszystkim regularnie grać. I jak na razie to mu wychodzi, gdyż wszystko wskazuje na to, że będzie podstawowym zawodnikiem zespołu.
Piątek do włoskiego klubu przeszedł tuż przed końcem okienka transferowego i miał okazję zagrać jedynie w trzech meczach. W żadnym nie wystąpił w pełnym wymiarze i ma na koncie jedną bramkę – tę, którą strzelił w polskim meczu Juventusowi.
Zegar tyka i mecz z Walią będzie w zasadzie ostatnim sprawdzianem. Pewne miejsce w składzie mają Lewandowski i Milik, a czy w warunkach meczu o wszystko w niedzielę Michniewicz da szansę, choć na chwilę, Piątkowi czy Świderskiemu, by udowodnili swoją wartość?
Czytaj więcej:
Michniewicz niezadowolony. Komentuje słowa Lewandowskiego
Z nożem na gardle. Będą zmiany w składzie
Pomóż nam ulepszyć WP SportoweFakty. Odpowiedz na dwa krótkie pytania.
Zgłoś błąd
WP SportoweFaktyPiłka nożna
Reprezentacja Polski
Czesław Michniewicz
Robert Lewandowski
Arkadiusz Milik
Adam Buksa
Dawid Kownacki
Liga Narodów UEFA
Krzysztof Piątek
Karol Świderski
Mistrzostwa świata
Mistrzostwa Świata 2022
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Komentarze (1)