Kto będzie potrzebny elbląskim pracodawcom w 2022 roku, a kto nie? [ Społeczeństwo ]

Informację przygotowali pośrednicy pracy, doradcy zawodowi oraz osoby odpowiedzialne za współpracę z przedsiębiorcami z Powiatowego Urzędu Pracy w Elblągu. – Brano pod uwagę informacje pochodzące z bezpośrednich kontaktów pracowników PUP z pracodawcami: plany kadrowe, trudności ze znalezieniem pracowników, poszerzanie czy likwidowanie działalności gospodarczej oraz informacje z prasy lokalnej i te kierowane do PUP dotyczące planowanych zwolnień grupowych. Analizowano czy bezrobotni zarejestrowani w PUP posiadają poszukiwane przez pracodawców kwalifikacje, umiejętności, uprawnienia i pozwolenia. Uwzględniono zaangażowanie ludzi w szarą strefę, ich realne zainteresowanie pracą – czytamy m. in. w „Barometrze zawodów”.

W zestawieniu zawody podzielono na trzy grupy: deficytowe, gdzie jest dużo ofert i mało osób spełniających wymagania pracodawcy, zrównoważone, tu liczba ofert jest zbliżona do liczby osób poszukujących zatrudnienia oraz nadwyżkowe, w nich liczba ofert będzie mniejsza w stosunku do liczby osób poszukujących zatrudnienia spełniających wymagania pracodawcy.

Kto według „Barometru zawodów” nie powinien mieć problemów ze znalezieniem zatrudnienia w Elblągu w 2022 roku? PUP wymienia tu między innymi: farmaceutów, fizjoterapeutów, masażystów, pielęgniarki, położne, ratowników medycznych. Jednak jak podkreśla pani Iza, która jako pielęgniarka pracuje od 20 lat, w tym zawodzie są od dawna wolne wakaty, ponieważ zarabia się niewiele. – Do pracy w zawodzie nie zachęcają pensje. Młodzi ludzie kończą studia pielęgniarskie i rezygnują z wykonywania tego zawodu, albo wykonują go za granicą, ponieważ tam są lepiej opłacani – mówi pani Iza.

Jak wynika z „Barometru zawodów” pracę bez większych problemów znajdą również w Elblągu kosmetyczki, fryzjerzy, lakiernicy samochodowi, robotnicy budowlani czy pracownicy socjalni. Do zawodów nadwyżkowych, czyli takich, w których trudno na elbląskim rynku znaleźć pracę, należą ekonomiści, filozofowie, historycy, politolodzy i kulturoznawcy pracownicy administracyjni i biurowi pracownicy biur podróży i obsługi turystycznej oraz specjaliści administracji publicznej.

– W ubiegłym roku ukończyłam historię na Uniwersytecie Jagiellońskim. Liczyłam się z tym, że nie będzie łatwo mi znaleźć pracę w moim rodzinnym mieście, czyli Elblągu. Zostałam więc w Krakowie, tu problemów z pracą w zawodzie nie mam. Po 3 miesiącach od ukończenia studiów rozpoczęłam staż w jednym z archiwów państwowych, gdy go ukończyłam, dostałam propozycję stałego zatrudnienia. Większe miasto daje inne możliwości i perspektywy – mówi 24 – letnia Magda Kaźmierczak.

W linku znajdziecie całe opracowanie “Barometru zawodów”.

Zgłoś naruszenie/Błąd