Księży Młyn pięknieje w oczach

Księży Młyn to urokliwe famuły, czyli dawne domy dla robotników. Osiedla to część wielkiego, ówczesnego imperium Karola Scheiblera. Budynki fabryczne i mieszkalne uzupełniały: szpital, remiza strażacka, kościół, szkoły i sklepy. Była też łaźnia i magle na tyłach domów.

Wszystkie obiekty z charakterystycznej, czerwonej cegły. Dziś budowle odzyskują dawny blask i nadal zachwycają urokiem oraz pomysłowością projektów. Początek kwietnia to nowe życie cztery famuły i dwóch budynków gospodarczych po nieparzystej stronie Alejki Księży Młyn.

Prace na osiedlu nie zwalniają tempa. Oddajemy łącznie 34 mieszkania, lokal poczty, lokal Towarzystwa Przyjaciół Dzieci, stworzony został dodatkowy lokal użytkowy w budynku Księży Młyn 5 – mówi dyrektor Zarządu Inwestycji Miejskich Agnieszka Kowalewska-Wójcik.

Ponadto wyremontowane zostały trzy budynki gospodarcze komórek lokatorskich i dwa budynki gospodarcze ze zmianą przeznaczenia na trzy pracownie twórcze. Modernizacji poddana została działka o powierzchni 9 tys. metrów kwadratowych.

Zabytkowe famuły odnowione zostały od dachu po piwnice. Cztery budynki pod adresami Księży Młyn 1,3,5,9 przeszły kompleksową modernizację. Pod numerem 1. Mieszkańcy będą mieli do dyspozycji pięć lokali mieszkalnych, poczta oraz świetlica dla najmłodszych, pod 2. – natomiast dziesięć komfortowych mieszkań komunalnych.

Księży Młyn 5, to osiem lokali mieszkalnych i pracownia dla artystów, pod numerem 9. natomiast znalazło się 11 mieszkań. W budynkach wymieniono instalacje, wzmocniono konstrukcje, ponadto są nowe okna i drzwi.

Zielone podwórka na Księżym Młynie powstały przy wyremontowanych famułach Księży Młyn 1,3,5,9. Zasadzono łącznie 21 drzew. Odnajdziemy tu brzozę brodawkowatą, gruszę, jabłoń, czereśnię i aż 11 wiśni.

Nie brakuje krzewów takich jak: bez lilak, róża i tawuła japońska. Pojawił się nowy trawnik: 1,5 tys. metrów kwadratowych, w tym 375 metrów kwadratowych na kratach trawnikowych. Całość dopełniają nowe ławki.

Działa już klub Księży Młyn, nowa poczta i zaplecze estrady. To miejsce zachwyca, z każdą wizytą odkrywam je na nowo. Niezwykłą historię miejsca i ludzi tu mieszkających można spotkać na każdym kroku – mówi prezydent miasta Łodzi Hanna Zdanowska.

Koszty odnowy budynków to łącznie niemal 12,5 mln złotych. Dotacja z Unii Europejskiej: wynosi prawie  6,6 mln złotych.