Książę Harry ożenił się z Meghan Markle w maju 2018 r. Już niebawem będą więc obchodzić drugą rocznicę wydarzenia, które zmieniło ich życie na dobre. Harry i Meghan postanowili, że pieniądze, które pochodzą z emitowania ceremonii w telewizji, przeznaczą na wsparcie najbiedniejszych w czasie pandemii koronawirusa. Wybrali brytyjską fundację pomagającą potrzebującym w czasie epidemii. Zyski pochodzące ze sprzedaży praw do transmisji ślubu księcia i księżnej Sussex mają być wykorzystane do nakarmienia najbiedniejszych brytyjskich dzieci podczas kryzysu wywołanego koronawirusem.
Małżonkowie są zachwyceni tym, że ich pieniądze trafią do najbardziej potrzebujących. Nie jest to jednak kwota spektakularna, bo 90 tys. funtów, czyli około 470 tys. zł.
Książę i księżna poprosili, aby pieniądze zarobione na transmisji ślubu emitowanego na kanale BBC zostały przeznaczone na wsparcie programu fundacji Feeding Britain chroniącego najbiedniejszych mieszkańców Wielkiej Brytanii przed głodem.
Meghan i Harry opuszczają rodzinę królewską. A co z Archiem?
Rzecznik pary powiedział, że Harry i Meghan są poruszeni, tym, co usłyszeli o pracy organizacji podczas kryzysu koronawirusowego.
Pieniądze zebrano na podstawie umowy z BBC, która pokryła większość kosztów transmisji ślubnej w 2018 r., a następnie uzyskała zgodę na zarabianie na prawach do transmisji. Według umowy ze stacją, która transmitowała ślub, procent zysków przypisany do książęcej pary ma być wypłacany nie jej, a fundacji, którą wskażą.
Zakochani pomagają podczas kryzysu tak jak potrafią – i finansowo, i własną pracą na rzecz potrzebujących. Okazuje się, że małżonkowie z dala od zainteresowania mediów działają jako wolontariusze. Udało się potwierdzić, że Harry i Meghan dołączyli do Project Angel Food. Dostarczają osobiście paczki z jedzeniem dla tych, którzy nie mogą sami zrobić sobie zakupów ze względu na to, że są chorzy lub w niemocy.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS