A A+ A++

Nie od dziś wiadomo, że brytyjska rodzina królewska funkcjonuje w bardzo ciasnych ramach konwenansów, zasad, jasno określonych reguł i symboli. Dzień koronacji nowego monarchy to apogeum polityki, według której te symbole rządzą rzeczywistością. Nic nie jest oddane przypadkowi, wszystko jest dokładnie przemyślane i znaczące. Już teraz eksperci od brytyjskiej monarchii przewidują, że to, jak będzie wyglądać rodzina królewska 6 maja tego roku, będzie odzwierciedlać przekonania i zamierzenia Karola III.

Chodzi o stroje, w których będą najważniejsi członkowie rodziny i to, co będą mieć na swoich głowach. Korony i tiary to nie tylko bajońsko drogie dodatki. Przede wszystkim to symbole królestwa, łączniki z historią i przodkami. Niektóre z tych drogocennych przedmiotów przez lata tkwią w królewskich gablotach, czekają, aż przez chwilę będą mogły być oglądane na jakiejś ważnej głowie w katedrze.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Magazyn “People” przewiduje, że w tym roku nie zobaczymy parady drogocennych tiar. Księżna Kate zamiast diamentów może mieć na głowie kapelusz lub fascynator. Skąd ta zmiana? Od dawna się mówi, że Karol chce zmienić oblicze monarchii. Nadać jej bardziej formalny, niemal biznesowy charakter. Nie bez znaczenia jest też ogólna sytuacja na świecie: trwa wojna w Ukrainie, świat trawi kryzys ekonomiczny. Zbytni przepych i ceremoniał mogą być źle odebrane.

Byłoby to oczywiste zerwanie z tradycją. Gdy młodziutka Elżbieta wstępowała na tron, towarzyszyły jej damy dworu, każda z drogimi klejnotami w tiarze. Ale u Elżbiety na koronacji było ponad 8 tys. ludzi, u Karola ma być czterokrotnie mniej. Kapelusz zamiast tiary z perłami to kolejny znak, że idzie nowe.

Basia Żelazko, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPowiat czeka na pieniądze od miasta (video)
Następny artykułSłoweński Komitet Olimpijski popiera powrót rosyjskich sportowców