A A+ A++

Odkrycie jest przełomowe, a kolekcja bezcenna – podkreślają poznańscy badacze. I opowiadają, jak doszło do tego, że o leżących na bibliotecznych półkach księgach zrobiło się głośno dopiero teraz.

O tym, że w bibliotece Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu znajdują się książki z księgozbioru Jacoba i Wilhelma Grimmów, wiadomo było od ponad dwóch dekad. W 2002 roku prof. Wiesław Wydra w katalogu inkunabułów, czyli druków wydanych do XV w., umieścił informację o sześciu woluminach, w których jest osiem tytułów.

Książki ze zbiorów Jacoba i Wilhelma Grimmów w bibliotece w Poznaniu.  Są ręczne notatki i odnośniki 

Dwadzieścia jeden lat później zespół naukowców postanowił sprawdzić, czy wśród 75 tysięcy starych druków są inne pozycje z prywatnego księgozbioru Grimmów. W ciągu pół roku znaleźli 27 ksiąg wcześniej uznanych za zaginione. Niektóre zostały wydane między XVI a XVIII wiekiem. Na większości są ręczne notatki, odnośniki, podkreślenia braci Grimm.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNiewydolność serca, to trzeba wiedzieć
Następny artykułUstalono, kim był mężczyzna ze spalonego auta. Wcześniej zaatakował siekierą