Niedawno ujawniliśmy, że ks. Tomasz W., posługujący w jednej z parafii w Bielsku-Białej, miał bliskie kontakty z 17- i 18-latkami z grupy oazowej, którą się zajmował. Całował je, dotykał, odbył stosunek oralny.
– Teoretycznie byłam dorosła, bo miałam już dowód osobisty. Ale mentalnie byłam jeszcze kompletnie niedojrzała. Oczywiście, miałam pojęcie o seksie, ale niespecjalnie mnie ta sfera interesowała. Nie miałam nigdy chłopaka ani żadnego doświadczenia w tych sprawach. Ksiądz Tomasz W. zaczął udawać przyjaciela. Był pomocny, wykazywał zainteresowanie. Potrafił tak mną manipulować, że uwierzyłam w tę przyjaźń, a później zrobił, co zrobił – wzdycha jedna z dziewcząt, dziś 25-letnia kobieta.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS