Wczoraj, 27 lutego (19:10)
– Stwierdzono u mnie nowotwór – poinformował ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski w rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem. Kapłan w swoich mediach społecznościowych podzielił się pierwszymi wnioskami, które zauważył, w momencie, gdy rozpoczął leczenie. Zwraca on uwagę na “ogromne kolejki i koszmarne terminy”.
– Doświadczenie szpitalne jeszcze bardziej mnie utwierdza w przekonaniu, że w tych najtrudniejszych chwilach trzeba się wspierać – zaakcentował. – A jednocześnie mieć odwagę i powiedzieć sobie, że jest się chorym, zamiast udawać herosa – stwierdził duchowny katolicki obrządków ormiańskiego i łacińskiego.
Duchowny przyznał, że jego stan zdrowia znacznie pogorszył się, a “uzyskanie pomocy nie jest jednak łatwe”. – Stwierdzono u mnie nowotwór. Ale nie w tym jest problem, czy ktoś jest chory, czy nie, bo są dziesiątki osób, które wychodzą z tej choroby. Testuję na swojej własnej skórze stan polskiej służby zdrowia – przytacza wypowiedź duszpasterza “Rzeczpospolita”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS